Dobra kasa jak za zawodnika, który nic jeszcze nie pokazał w dorosłej piłce, a na dodatek sprawia problemy wychowawcze. Osobiście wolałbym jednak wypożyczenie do słabszego klubu, ale to nie ja decyduję.
Jeżeli zapłacą te 5 mln euro to ja bym się faktycznie zgodził. Nie jest to zła kasa, a jeżeli młodziak nie jest w naszych planach to nie ma go co trzymać na siłę.
Zastrzegłbym jednak sobie możliwość odkupienia/pierwokupu chłopaka np. za 2-3 lata za powiedzmy 15-20 mln euro. Może mocno wypalić i wtedy nawet takie pieniądze nie były by za duże, patrząc w szczególności na obecne ceny na rynku transferowym.