Poli jest w miarę solidnym pomocnikiem, nie jest to najwyższa klasa światowa, ale swój w miarę równy poziom trzyma. Rzadko zdarza się zagrać mu całkowicie kiepski mecz. Darzę go sympatią i szacunkiem, chociażby za wolę walki. Jest to taka słabsza (czy jak kto woli - dużo słabsza) wersja Gattuso. Życzę mu jak najlepiej w nowym sezonie, aby cały zagrał bardzo dobrze ina stałe wbił się do pierwszej jedenastki.
Liczę, że będzie to udany sezon Andrei, on jeszcze nie pokazał u nas na co go stać, chociaż w ostatnim słabym sezonie był jednym z tych, który zawsze dawał z siebie wszystko. Lubię go, bo mam wrażenie, że on za Milan skoczyłby w ogień jak kiedyś Gennaro :)
Forza Poli!