Honda mnie strasznie zawiódł. Miał jedynie świetny początek ubiegłego sezonu, a tak to gra piach, aż żal patrzeć. Jednak dałbym mu jeszcze szanse. Może Milan w końcu zacznie grać dobrze/poprawnie, to i Japończyk sie obudzi.
Honda i bez formy jest niezbędny Milanowi. Bez niego tracimy grube miliony na pamiątkach w Kraju Kwitnącej Wiśni. Poza tym Milan, razem z Mr. Bee, chce atakować rynki azjatyckie. Jest to o wiele łatwiejsze, kiedy się ma Azjatę w składzie. On zarabia dla klubu znacznie więcej, niż klub na niego wydaje.