W Serie B na pewno połowa klubów przyjęłaby go za ćwierć bańki z pocałowaniem ręki, dodatkowo miałby zapewne wyjściowy skład. Chyba, że to właśnie to go tak przeraża. Po co grać, skoro można dostawać grubą kasę za same treningi...
Jakby może dostał z jakiegoś europejskiego klubu ofertę to może by poszedł. W Indiach na pewno mieszka się inaczej niż w Europie. Może uda się go opchnąć gdzieś do nas i się zgodzi odejść.
Cervusius
To akurat jest na jego obronę bo rzeczywiście pchać się w takie coś to też bym nie chciał raczej, ale fakty pozostają takie, że on nigdzie nie chcial się do tej pory ruszyć czy była/jest to Pune czy inna miejscowosc.
0
Cervusiusostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-04-03
10 sierpnia 2015, 11:45
Zanim go zbesztacie, zastanówcie się, kto z Was chciałby grać (i mieszkać) w indyjskim, 5-milionowym mieście Pune :)