Według mnie plotka. Pomysł z wypożyczeniem Mario pojawił się jeszcze przed meczem z Violą. Z resztą wypożyczyliśmy Balotellego, a już piszą, że będziemy na tym bazować. Myślę, że jeszcze kogoś kupimy, na razie czekamy na zgody sprzedających, bo oferty już padły.
Berlusconi wydał 80 mln i sprzedał 48% klubu tylko po to żeby na starcie ligi, Milan zagrał dokładnie tak jak za czasów trenera amatora i graczy pokroju Muntariego jako kapitana drużyny.
Myślę że spodziewał się efektów, a dostał (jak każdy Milanista) brudną ścierą w twarz.
Moim zdaniem jednak działa impulsywnie, ale do końca okienka dostaniemy pomocnika.
No i mecz z Fiorentiną właściwie pokazał jedynie to że trudno grać przez 60 minut w 10 z drużyną z topu i to w dodatku na wyjeździe.
Zobaczymy jak zagramy z Empoli.
To my mieliśmy jakąś strategię na to okienko? Myślałem, że ściągamy tylko tych zawodników, których wcisną nam zaprzyjaźnieni agenci, chyba że to właśnie ta strategia... A mówiąc serio, nie rozumiem w czym ma pomóc wstrzymanie inwestycji na rzecz wypożyczeń. Czy Berlusconi uważa, że dzięki temu uda nam się pozyskać lepszych zawodników? Niestety wygląda na to, że pomimo nowego inwestora, nic się nie zmieni póki u steru pozostanie duet B&G.
Ten klub nie jest poważnie zarządzany. Wiemy to doskonale, ale i tak co roku się naiwnie łudzimy że kolejny plan odbudowy będzie się trzymał kupy. Bullshit.