Quasi-protesty kibiców Milan są naprawdę śmieszne. W tak łagodny sposób niczego pozytywnego nie osiągniemy. Kontynuacja linii przyjętej w poprzednim sezonie jest skazana na porażkę...
Te protesty ich tyle obchodza, co fazy ksiezyca. Tak naprawde niech nastanie cisza i przestanie sie w ogole mowic o Milanie - to jest to co ich zaboli - brak medialnosci!!
Zgadzam się w 100% z Maximilanista. Absolutny brak logiki.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
7 września 2015, 11:48
Co za bzdura.
Jak wygrywamy derby, to uważamy, że (przynajmniej chwilowo) nasz zarząd jest cacy, a jego ruchy nie wymagają negatywnego komentarza.
Jak spotkanie z Interem przegrywamy, to się wtedy obrażamy i potępiamy zarząd i stwierdzamy, że jego poczynania są negatywne.Potem bojkotujemy mecz z jakimś Empoli czy Carpi, a jak przychodzi starcie z Juve, Romą czy Napoli to się ??odobrażamy?? na chwilę, bo może jakimś cudem to ładne widowisko będzie.
Mamy kapryśnego i chimerycznego prezesa, mamy też kapryśnych, chimerycznych kibiców. I jedna, i druga strona tak naprawdę nie wie, czego chce. Tyle ??żeby Milan znów był wielki??...
Brak konsekwencji....
Warty pac pałaca.