Bramkarz? Bardzo solidne zawody w wykonaniu Lopeza, obronił parę groźnych strzałów Nerazzurich, ale zdarzył mu się też jeden groźny kiks, który na szczęście nie pociągnął za sobą utraty bramki.
Obrona? W moim mniemaniu środkowi obrońcy zagrali całkiem niezłe zawody, aczkolwiek nie uchroniło nas to przed utratą bramki. Jeśli mowa o bocznych defensorach, to tym razem bardziej podobał mi się De Sciglio, który popisał się kilkoma ładnymi odbiorami i był dość aktywny w akcjach ofensywnych; Abate trochę bez wyrazu.
Pomoc? Montolivo okazał się dla mnie dużym zaskoczeniem, całkiem nieźle poczynał sobie w destrukcji, a poza tym często był pod grą i podłączał się do akcji ofensywnych. Zaskoczeniem numer dwa był niewątpliwie Kucka, który w starciu z silnym rywalem nie bał się pojedynków jeden na jeden, a poza tym wprowadził element siły fizycznej i waleczności do drugiej linii. Sam się zastanawiam czy okresowa dominacja Milanu, który potrafił parę razy zamknąć Inter we własnym polu karnym nie wynikała ze współdziałania Kucki i Montolivo... Bonaventura jak zwykle pokazywał się do gry i brał udział w akcjach ofensywnych, ale nie jestem w stanie przypomnieć sobie czy stworzył jakieś poważne zagrożenie.
Napad? Honda był chyba jednym ze słabszych ogniw Milanu. Stwarzał zagrożenie głównie po stałych fragmentach i strzałach z dystansu, zabrakło prostopadłych podań do napastników. Jeśli chodzi o dwójkę napadziorów, to podobała mi się ich gra, jednakże trzeba ich skarcić za niewykorzystane sytuacje. W tym względzie kulał przede wszystkim Adriano, który miał parę dogodnych okazji na strzelenie gola, ale albo nie trafiał, albo źle przyjmował piłkę, przez co akcje paliły na panewce.
Te oceny lepsze niż poprzednie.Bardzo słaby Honda i Adriano w marnowaniu sytuacji.Pochwalic Lopeza, Kucke o dziwo(oby tak dalej) oraz Balo za opanowanie emocji i ciagnięcie samemu gry do końca.Widac, że brakuje klasowego rozgrywającego Honda to w SerieA nie radzi sobie dobrze, on żeby grac potrzebuje swobody, tu zaraz doskok i strata.Inter wykorzystał to co miał, my byliśmy lepsi optycznie, lecz mega nieskuteczni.Można było gry kombinacyjnej z wejsciem na dryblingu w pole karne. Szczególnie słabo zaczeło to wyglądac gdy gracze Interu postawili autobus w 70 min.Chłopcy poszli w strzały z dystansu, lecz słabo im to wychodziło.