W drugiej odsłonie obrona trzeszczała. Zapata na prawej flance swoją grą nie porwał kibiców. Od takiego zawodnika trzeba wymagać więcej. Tylko dzięki trafieniu zapracował na notę 6.
Było widać to w jego poczynaniach, ale winę za całą sytuację ponosi przede wszystkim trener. Chciał zdjąć juniora z żółtą kartką, żeby się nie ugotował, a wprowadził tylko nieoczekiwany (dla mnie) zamęt. Pozostaje mieć nadzieję, że Honda i Alex zostaną odsunięci na parę spotkań. Nie wiem co się dzieje na treningach, może Japończyk wymiata, ale w meczu, mówiąc szczerze, zbyt wiele nie wnosi. Z kolei Alex jako golem nr 1 w Milanie powinien wylądować na samym dole w hierarchii środkowych obrońców. Roma > Zapata > Ely/Mexes> De Jong (w razie trudnej sytuacji) > Alex
0
symbolicostatnio aktywny: Więcej niż 4 miesięcy temu, 2025-01-22
23 września 2015, 10:23
Zapata to nam tyłki wczoraj uratował brameczką. Irytujący był za to Alex, który powinien z Hondą pozwiedzać trybuny w poszukiwaniu najwygodniejszego krzesełka.
0
m1lan1staostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-16
23 września 2015, 09:45
Zapata na boku też nie grał tragicznie. Dziurę robił Alex, który powinien tak jak Zapata czyścić, jeżeli komuś udało się przedrzeć. Generalnie przed sezonem stawiałem na duet stoperów Zapata, Romagnoli i jestem zadowolony jak dotychczas z ich postawy. Widać, że bardzo dobrze ze sobą współpracują.