Abyssostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-04-20
5 października 2015, 17:54
Nie można wykluczyć powrotu tej dwójki. Kiedyś takie rzeczy były nierealne, obecnie zespół rossonerich jest nieprzewidywalny i pod wodzą B&G może nieźle namieszać...
A niech sobie trenują do woli, ale żeby nikt nie wpadł na idiotyczny pomysł żeby dać im kontrakt.
Najlepiej załóżmy sobie klub kokosa, pozbierajmy jeszcze trochę starego złomu (Pato, Robinho, Ronalidnho, Acerbi, Taiwo, Traore, Bonera.... możemy przebierać do woli) i niech sobie trenują pod okiem Seedorfa i Inzaghiego.
To nie byłby transfer, ale możliwość jedynie trenowania z resztą zespołu, ale i tak jestem stanowczo na NIE!! Jeszcze nie daj Bóg Urby sie pokaże na treningu i podpiszą z nim kontrakt, po czym zacznie grać to co wcześniej - kupę!!
Won!! Potrenuj sobie np. w Ajaxie!!
milanfan1ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-08-09
2 października 2015, 15:00
A ja narażając się na publiczną krytykę stwierdzam, że Urby, Boa i Adel nie są gorsi od naszych obecnych zawodników. Niestety wiem jak to świadczy o kadrze Milanu, ale twierdzę, że spokojnie mogliby się znaleźć w meczowej osiemnastce i nie spowodowałoby to obniżenia jej wartości sportowej.
0
Geriostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-10-18
2 października 2015, 14:18
Ja również nie widzę NIC złego w tym, że Prince, czy Urby z nami potrenują. Jeśli historia miałaby się potoczyć tak, ze dzięki temu, że potrenują tu 3 miesiące będą w niezłej formie i znajdą sobie nowe kluby to uważam, że byłby to nawet sympatyczny gest ze strony Milanu, który tak na prawdę nic na tym nie traci, a pomaga osobom, które z klubem były związane...
Natomiast jeśli zacznie się faktyczne przymierzanie, któregoś z nich do powrotu do drużyny... cóż, wtedy na prawdę będzie ciężko nawet spróbować zrozumieć logikę tych poczynań...
Samo umożliwienie trenowania nie powinno być większym problemem, ale podpisywanie kontraktu z tymi graczami byłoby krokiem, czy nawet skokiem w tył. Miały być zmiany, a są serwowane odgrzewane kotlety. Panom dziękuję, grali, brali kasę, ale teraz wypada zejść ze sceny. Jednakże prowadzący klub pozwalają na taką szopkę, że nie zdziwi mnie przyjęcie synów marnotrawnych, co jednak pozostawi wielki niesmak i ponownie zmusi do pytania, kiedy ten klub zamierza coś zmienić.
Milan - Piłkarski Dom Opieki Społecznej. Jeśli zwolennicy Boatenga nadal chcą ściągania kolejnych kołków, to pozdrawiam
0
radek14525ostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-05-03
2 października 2015, 13:16
Taarabt nie zly pomysl , no dajmy sobie juz spokoj...
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
2 października 2015, 13:06
Holender ??głoduje?? na bezrobociu. Próbował jakaś fuchę w Brazylii załapać, ale coś mu to nie poszło najwyraźniej. Myślę, że nie miałbym problemów ze znalezieniem pracodawcy w Holandii. On ma w Eredivisie dobrą markę i na bank kilku chętnych by się po niego ustawiło. Dlaczego więc woli daleką Brazylię czy też myśli o powrocie do Milanu, gdzie kompletnie zawiódł? Odpowiedzią zapewne są pieniądze. Urby przyzwyczaił się inkasować wypłaty na poziomie wyższym aniżeli te w Holandii i wygląda na to, że za wszelką cenę próbuje nie schodzić z przyzwoitych apanaży.
Jeśli Milan przygarnie Boatenga i Emanuelsona to po prostu zniesmaczę się strasznie. Niestety, dopóki realnie nie zmieni się władza w klubie, co jakiś czas będziemy serwowane takie nieśwież jaja przez naszych szefów kuchni. Będziemy skazani na niestrawność.
Mam głęboką nadzieję, że żaden z tych piłkarskich desperatów nie wróci do Milanu.
0
TygrySyberyjskiostatnio aktywny: Więcej niż 5 lat temu, 2020-03-08
Trzymajcie mnie bo nie wytrzymiem. Coś nasi byli gwiazdorzy mają problemy ze znalezieniem klubów. Pewnie dwa powody: są słabi oraz w Milan przyzwyczaił ich do taaaaaaakich kontraktów (znaczy Galliani) i za o wiele mniej to nie chcą nigdzie grać.