Nie no ostatnio Bonaventura postawą i formą zasłużył na powołanie. Widzimy, że powoli nasi zawodnicy się podnoszą z kolan. Liczę, że może za rok dwa będziemy mieli znowu reprezentację Włoch złożoną w głównym trzonie z Milanistów.
Kto jak kto, ale Bonaventura akurat zasłużył na powołanie. Cieszy mnie tak liczna reprezentacja Rossonerich w Squadra Azzurra, aczkolwiek nie za bardzo wiem co wśród powołanych robi Bertolacci, który jak na razie niczego wielkiego nie pokazał.