Hehe, to było do przewidzenia, że będziemy szukać wzmocnień w tym klubie. Jeśli już chcemy papugować politykę Bayernu to skupujmy piłkarzy od najlepszych klubów włoskich, a nie średniaków Serie A.
Znowu szrotu nasciaga, przecież ten facet to jawny sabotażysta i nie powinien miec tu takich funkcji decyzyjnych. Berlusconi musi mu naiwnie ufac, albo co bardziej prawdopodobne, ma jakies haki na niego, pewnie w postaci wypłaty dużej sumy w odprawie.
Opcja tylko chyba na bardzo duże problemy kadrowe, a nie na wzmocnienie. Mam nadzieję, że jeżeli ktoś przyjdzie, to będzie to na prawdę wzmocnienie, a nie zapchajdziura.