Spokojnie z optymizmem, bo ataku Chievo to nie to co Lazio i w następnym meczu zobaczymy na ile nasza obrona działa. Z Chievo to mógł każdy obrońca sobie poradzić.
Wiem, że zagrał dobrze i także chcę go pochwalić, ale to jeszcze żaden sukces. Niech zagrają trzy mecze bez straty gola to będzie można mówić o solidnej poprawie w obronie.