Teraz Atalanta może za 3 punkty, juve i Sampdoria, tu może byc ciężko, oczywiście ze Sampą, bo juve to leszcze,hehe. Następnie 4 mecze z cieniasami, aż do Romy, jak wygramy 5 z tych 8 to będzie fajnie przed rewanżowymi.
Mamy jeszcze zbyt wiele punktów do zdobycia, żeby cokolwiek mówić o wynikach. Jesteśmy faktycznie zarówno blisko czołówki, jak jeszcze 5 pkt. za nią, więc na razie musimy zdobywać cenne zwycięstwa. Najbardziej szkoda mi tych 5 punktów straconych z Genuą (3 pkt.) oraz Torino (2 pkt.). Do trzeciego miejsca mamy 4 pkt., więc musimy dalej zwyciężać.
Przede wszystkim trzeba wygrać z Atalantą, potem trudny mecz z Juventusem, który co prawda też zawodzi, ale to zawsze Juve, mistrz i pewnie do walki o mistrzostwo powróci.
Powoli krystalizuje się kręgosłup MIlanu na najbliższe lata, czyli Romagnoli - Bonaventura - Bacca. Jest jeszcze Donnarumma ale nim się jeszcze nie podpalam, zagrał dopiero killka meczy, w sumie myślałem że Lazio bardziej go przetestuje.
A tak swoją drogą to wolałbym Calabrię, albo nawet Abate za MDS.