Dobra ściema pół sukcesu. Może (nie musi) to być zasłona dymna, żeby mieć podkładkę słabszej dyspozycji i utraty miejsca w bramce Milanu. Jeśli za to faktycznie ma takowe problemy, no to gratulacje dla sztabu medycznego Milanu :/
W sumie dobra decyzja, bo jeżeli nie ma za dobrej formy to lepiej niech teraz się doleczy i gdzieś w styczniu lutym powróci do bramki, jeżeli oczywiście ktoś inny nie będzie się lepiej od niego prezentował.
Mamy Donnarummę, a w razie czego przecież Abbiatti nie broni źle, jak już się pojawia na murawie.
Życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia, no i chciałbym aby już pozostał do końca sezonu u nas, a później się zobaczy co z nasza bramką.