Abyssostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-04-20
5 listopada 2015, 19:08
Są momenty kiedy brakuje Mario na boisku. Ale bez niego drużyna potrafi wygrywać. Na Juventus może się przydać, w taki spotkaniu liczy się nie tylko piłkarskie rzemiosło, ważna rolę ogrywa również cwaniactwo.
Dobrze, że powracają powoli zawodnicy do ataku, bo pomimo, iż była to nasza najsilniejsza i najbardziej obsadzona formacja, to w pewnym momencie zrobiło się nieciekawie.
Na Juve wróci i Jacek i SM45. Cerci łapie zalążki formy. Niang jest już po kontuzji, a na szpicy fenomeno Bacca i wciąż Luiz Adriano. Normalnie Sinisa będzie mieć problem bogactwa ;)