Abyssostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-04-20
5 listopada 2015, 19:10
Bez problemu Mexes może go zastąpić. Z kolei Alex ostatnio nie zawodzi, jeżeli więc bezie gotowy do gry, niech właśnie Brazylijczyk wystąpi od początku.
To fakt, gdyby Mexes grał regularnie, miałby pewnie sporo trafień, byłby takim naszym Glikiem w ofensywie, z tą różnicą, że Kamil jest też świetny w defensywie :D Nie no, tak poważnie, Mexes to ta sama półka i poziom, co Alex, więc dla mnie bez różnicy, choć oczywiście chciałbym widzieć stały duet na środku.
Ja bym mu dał spokojnie powrócić do sił, bo będzie mieli istotny mecz z Juventusem. Mexes sobie na pewno poradzi, a może i jeszcze coś ustrzeli... ;)
Ewentualnie jest także i Ely, no i obrzucany obecnie błotem Zapata. W sumie mniej ważne jest kto zagra, a bardziej abyśmy nie stracili bramki, bo wtedy mamy dużą szansę wygrać, bo nie sądzę, aby nasz atak, który łapie coraz lepszą formę i zgranie, coś nie strzelił.