Myślę, że jeżeli zaoferujemy 25 mln euro od razu lub też w dwóch ratach (15+10) to ekipa z Rosji by się na to zgodziła.
Na pewno wzmocniłby naszą pomoc konkretnie i mielibyśmy ofensywnego pomocnika, może i na formację z trequarcistą. Na pewno dużo, dużo lepszy niż Boateng. Mam nadzieję, że przyjście Ghańczyka nie zamknie nam innych transferów do pomocy, bo musimy ją wzmocnić.
Tak samo - a nawet powiedziałbym - jeszcze bardziej jest nam potrzebny stoper. Alex dobrze ostatnio gra, ale nie możemy na nim opierać naszej siły w defensywie, bo Mexes jest dobry, ale raz na jakiś czas, a nie na podstawowego stopera.
Wątpię, aby Galliani tyle zaoferował, chyba że Zenit zaakceptuje płatność w ratach. Poza tym wolałbym, aby pierwszym zakupem był środkowy obrońca, bo to chyba bardziej newralgiczna pozycja.