No to do pracy chłopaki, bo ciężki mecz przed nami.
Obawiam się o Bakkę, czy będzie w ogóle w stanie coś zagrać i jak taki zmęczony da sobie radę. Zapata i tak raczej nie zagra, bo jest Alex, no i Mexes w razie czego, natomiast Carlos w słabej dyspozycji to już znaczne osłabienie. Mam nadzieję, że jeżeli trener postawi na LA, to pójdzie mu świetnie i coś ustrzeli.