Cenie Pippo za to co zrobił dla Milanu jako zawodnik, rozumie że dostał świetną ofertę pod względem finansowym jako trener Milanu, ale zastanawiam się czy jemu w ogóle zależy na tym żeby się rozwijać jako trener, bo jak na razie wygląda to dla mnie tak, że zależy mu przede wszystkim na pieniądzach, które wypłaca mu Milan i ten przesiedzi na dupie aż do końca kontraktu. Rozumie gdyby to był jakiś wielki trener, do którego prędzej czy później odezwie się jakiś dobry klub, ale Inzaghi to młody trener, który nic nie osiągnął w piłce jako trener, nie powinien marnować swojego czasu. Od razu po odejściu powinien szukać angażu gdzieś w Serie B albo jeszcze poziom niżej i tam dokształcać się jako trener, a nie opowiadać w wywiadach jak to wielce obserwuje innych trenerów... ja też ich obserwuje i co z tego ?!
0
Ghostostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-01-15
28 grudnia 2015, 23:11
Wydaje mi się, że także dla Pippo byłyby to dobre wyjście. Miałby okazję złapać trochę doświadczenia na zapleczu, bez takiej presji jak w Milanie. Kto wie, może za parę lat coś z niego będzie. W końcu Enrique też nie wyszło w Romie, a gdzie dzisiaj jest? :P
Może być tak, że media tylko podsycają kolejne tematy, żeby było o czym pisać. Dla Milanu na pewno byłaby to dobra opcja, bo pół roku płacenia kontraktu z głowy, jednak nie popadałbym w zbytni optymizm zbyt wcześnie.