SCUDETTO


MILAN POKONANY NA OLIMPICO! LAZIO - MILAN 2:0

1 lutego 2012, 20:24, Mariusz0607 Główne newsy


765 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
rafal996
rafal996
3 lutego 2012, 08:51
Michal, roznica jest taka, ze Barcelona znacznie szybciej i wiecej podaje, a takze maja znakomity wysoki pressing, ktory chyba chce skopiowac Juve. Plusem jest zwykle szybki odbior pilki, a minusem to, ze jak przeciwnik jednak sie przy niej utrzyma, to moze juz stosunkowo latwo zdzialac cos pod bramka. W Milanie jest stanowczo lepsza dyscyplina w obronie, chociaz czasem brakuje wykonawcow na odpowiednim poziomie. Problemem jest slaby pressing, za duzo dajemy grac przeciwnikowi. Pilka powinna byc szybko odbierana, a my dajemy sie spychac do obrony. tam sobie niby radzimy, ale jak pokazalo Lazio, nie zawsze. No i drugi problem to mala ruchliwosc. Biega El Shaarawy, Nocerino, Boateng, czasem Pato. Reszta zwykle oddaje pilke i stoi, zamiast sie pokazac na pozycji. Nie wiem, czy wynika to z jakichs dziwnych zalozen, czy braku kondycji, ale to blad. Gdyby zespol wiecej biegal, to te prostopadle pilki by mialy wiecej sensu i skutecznosci.
0
rafal996
rafal996
2 lutego 2012, 22:36
Ale ja nie napisałem wcale, że wierzę w to, że Allegri to dobry trener i coś z nim osiągniemy. Napisałem tylko, że jest widać jego rękę w prowadzeniu drużyny. Piszecie ciągle o kreatywnym pomocniku. Też bym takiego chciał, ale najwyraźniej Allegri go nie chce! Nie wierzę, że wszyscy widzą brak takiego gracza, a trener nie. On po prostu woli inaczej. Pytacie jaki to styl widać? Ano taki, że Milan każdą akcję stara się konstruować od obrony. U nas rozgrywającymi są stoperzy. Dotąd piłka jest zagrywana w poprzek boiska przez wysoko ustawioną obronę, aż znajdzie się jakaś luka na prostopadłe podanie, albo ktoś rzuci długą górną piłkę. Wcale niekoniecznie na Zlatana, ale faktycznie często do niego. Zauważcie, że często akcje idą bokami, a jak nie ma możliwości szybkiego dojścia pod bramkę, to zamiast grać na środek do jakiegoś pomocnika, rozgrywającego, trequartisty, piłka wraca do stopera - i od nowa. Dlatego też stosunkowo sporo bramek strzelają pomocnicy, skoro piłki od obrońców idą zazwyczaj do napastników, to ci mogą je zgrać pomocnikom do strzału. Czy to jest dobra taktyka? Nie wiem. Na słabych tak. Czy mi się podoba? Nie, kompletnie mi się nie podoba. Nie jestem jej zwolennikiem, tak jak nie jestem ślepym zwolennikiem Allegriego. Ale nie piszcie bzdur, że zespół nie ma stylu. Ma i to bardzo wyraźny. Jak oglądam mecz, to z dużym prawdopodobieństwem mogę powiedzieć co zaraz będą próbowali grać. Jest to czytelne, czasem zbyt czytelne, ale nie można powiedzieć, że nie widać ręki trenera. Ten zespół najwyraźniej tak ma grać. I do tego nie jest potrzebny kreatywny pomocnik. Efektem tego jest duże posiadanie piłki, zdominowanie słabszych przeciwników i strzelanie im sporej ilości bramek. Na lepszych to się mniej sprawdza, ale - mimo że nie jestem zwolennikiem tej taktyki - ona ma sens. Doprowadzona do perfekcji, może być naprawdę bardzo groźną bronią, taką włoską przeciwwagą dla dominującej taktyki Barcelony. Do ich filozofii utrzymywania się przy piłce dodajemy żelazną dyscyplinę taktyczną w obronie. Równie długo rozgrywamy, potem błyskawiczne przyspieszenie i gol. Ale ważne - gdyby to doprowadzić do perfekcji. Na razie Milan stosuje to wszystko nieporadnie. I co mnie martwi, nie ma pomysłów co zrobić, kiedy nie idzie. Już pomijam fakt, że nie potrafimy wystarczająco szybko odzyskiwać piłki. Nie podoba mi się to, co gramy, ale nie krzyczę bez sensu, że zespół nie ma stylu, nie widać pracy trenera i trzeba go zmieni. Oddajmy Maksowi sprawiedliwość.
0
Oxidosis
Oxidosis
2 lutego 2012, 21:31
rafal996 Jak pokażesz mi post, w którym kiedykolwiek zachwycałem się Allegrim, to stawie Ci flaszkę. Szkoda mi Ciebie trochę, bo mimo Twojej inteligencji jesteś strasznie naiwny wierząc, że Allegri to dobry trener i z nim możemy coś osiągnąć. Gość jest u nas prawie 2 lata, a nasza gra wygląda co raz gorzej. Większość dobrych trenerów ( np. Mourinho ) pierwszy sezon ma średni, wiadomo, ale w drugim już widać jego rękę. Niestety, ale ręki Allegriego nie widać. Mówisz o stylu? Owszem, jest styl - Wszystko na Ibrahimovica. Tutaj gra jeden zawodnik, za Leonardo grało więcej.
0
Eravier
Eravier
2 lutego 2012, 20:42
Tak w ogóle to Inter ściągnął Guarina... Można było ściągnąć kreatywnego pomocnika ? Można było...
0
Gandalf Szary
2 lutego 2012, 20:24
rafal996 Powiedz mi jaki to jest styl jaka koncepcja wyjaśnij mi to bo dla mnie to jest piła do Zlatana i może coś z tego będzie...Okej zgodzę się z jednym poukładał grę w defensywie. A w grze do przodu co takiego zrobił wytłumacz bo chyba NIC.
0
Gandalf Szary
2 lutego 2012, 17:56
Michał Nowak Nie wiem jak u niego z językiem ale to jest najmniejszy problem moim zdaniem bo mnóstwo jest takich przypadków. Lucien Favre w mojej opinii jest wybitnym trenerem co najważniejsze wykonuje świetną pracę w Gladbach widać tam rękę prawdziwego mistrza w swoim fachu. Kto ogląda Borusie ten wie ;) a kto nie ogląda polecam oglądnąć. Ten zespół jest tak poukładany i świetnie zrównoważony, że mucha nie siada. Z przyjemnością patrzy się na ich grę. Ale nie ma co też w sumie przedwcześnie skazywać Maxa na porażkę zobaczymy pod koniec sezonu.
0
rafimilan
2 lutego 2012, 17:45
Udinese traci do nas już tylko 2 punkty, także brać trzeba się do roboty.
0
Michał Nowak
2 lutego 2012, 17:36
Gandalf Szary, a przepraszam, pomylili mi się szkoleniowcy :) Skoro ten Pan jest Szwajcarem pochodzącym z miasteczka, gdzie część mieszkańców, jako pierwszy język podaje włoski, to może nawet by się dogadał? Allegri nie miał doświadczenia i nadal to wychodzi niestety. Wątpię, żeby po raz kolejny sprowadzano kogoś bez ugruntowanej opinii. Jeśli Azzuri położą wytęp na Euro tak koncertowo, jak MŚ sprzed 2 lat, to Prandelli będzie do wzięcia i raczej w nim upatruję ewentualnego następcę Maxa. Pozdrawiam, MN
0
Gandalf Szary
2 lutego 2012, 17:18
Michał Nowak czy Ty naprawdę wierzysz, że Milan zatrudni trenera, który nie zna włoskiego ni w ząb Nie widzę aż takiego problemu w końcu inne kluby tak robią bo od czego są tłumacze. a na razie jest na samym początku swojej przygody w zawodzie Początku....Ten pan jest trenerem od 93 roku... i nie ma doświadczenia w pracy z gwiazdami światowego futbolu, jakie mimo wszystko w kadrze mamy? a Allegri miał takowe doświadczenie i obecnie w Borusii mimo wszystko grają większe gwiazdy niż w Cagliari...za Maxa
0
Michał Nowak
2 lutego 2012, 17:08
P.S. Gandalf Szary, czy Ty naprawdę wierzysz, że Milan zatrudni trenera, który nie zna włoskiego ni w ząb, a na razie jest na samym początku swojej przygody w zawodzie i nie ma doświadczenia w pracy z gwiazdami światowego futbolu, jakie mimo wszystko w kadrze mamy? Musiałby wszystko tłumaczyć przez van Bommela, a nie jest wcale pewne, że Holender zostanie w klubie. Jeśli już jakiegoś niemieckiego szkoleniowca, to chyba tylko Loewa :) Pozdrawiam, MN
0
Michał Nowak
2 lutego 2012, 16:46
roby, najwyraźniej. Szkoda, bo teraz bardzo przydałoby się tych kilka dni ekstra na odpoczynek. Już teraz mogę z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, iż Juve nas w pucharze znowu zabiega bez litości, bo druga linia od pierwszego gwizdka będzie oddychała rękawami :/ Niech ta Ghana już odpadnie z PNA, bo Muntari musi mieć czas na zgranie się z resztą drużyny! Pozdrawiam, MN
0
roby
roby
2 lutego 2012, 16:40
Roma-Inter e Milan-Napoli, partite in programma rispettivamente sabato e domenica alle 20.45, si giocheranno alle 15, come pure Cesena-Catania, inizialmente prevista alle 18 di sabato. Lo ha deciso la Lega di Serie A in previsione dell'ondata di maltempo prevista nel weekend.
0
roby
roby
2 lutego 2012, 16:40
to znaczy ze gramy o 15?
0
roby
roby
2 lutego 2012, 16:39
CALCIO, SERIE A: ROMA-INTER E MILAN-NAPOLI ALLE ORE 15
0
rafimilan
2 lutego 2012, 16:07
Ja nie wiem po co Max zmienił Szarego ? Robinho grał bardzo, bardzo słabo... Teraz Napoli z którym z taką grą przegramy...
0
Gandalf Szary
2 lutego 2012, 16:06
Michał Nowak Ja liczę na szkoleniowca z Niemiec a zwie się on Lucien Favre.
0
kenioACM
2 lutego 2012, 15:59
Dokładnie Leonardo miał słabszą niż teraz drużynę, a Milan grał znacznie lepiej, może nie miał lepszej pozycji w tabeli(3 miejsce) ale Leonardo też miał wiele kontzuji, a graczy o wiele gorszych.
0
Oxidosis
Oxidosis
2 lutego 2012, 15:54
Michał Nowak Pamiętam, gdy w pierwszej części sezonu przegraliśmy większość spotkań z mocnymi przeciwnikami, mówiłeś, że to nie kontuzje są temu winne, mimo, że było ich naprawdę sporo. Dlaczego teraz uważasz inaczej? W przypadku nowego szkoleniowca zdaję sobie sprawę, że z zawodnikami których mamy do dyspozycji niewiele zdziała, ale przypominam, że Leonardo miał dużo gorszą sytuację, jednak radził sobie naprawdę dobrze, zwłaszcza z mocnymi drużynami :)
0
roby
roby
2 lutego 2012, 15:42
Napoli tez nie jest w formie ,ale na Milan wystarczy Cavani ,Hamsik
0
rafimilan
2 lutego 2012, 15:37
To co to teraz porażka z Napoli ? :D
0
Oxidosis
Oxidosis
2 lutego 2012, 15:34
Na wstępie zastanawiam się, dlaczego autor komentarza numer 391 nie został jeszcze zbanowany? Jeżeli chodzi o dzisiejszy mecz ( i nie tylko ) powiedzmy sobie szczerze - słaby trener, żenujący Milan. Nasza gra jest banalna - mnóstwo podań, zero okazji. Holowanie piłki na własnej połowie, by w pewnym momencie zagrać ją do boku i wrzucić w pole karne na aferę. Ile akcji w tym spotkaniu przeszło przez środek pola? Druga sprawa, nie dość, że wszystko bezradnie wrzucamy w pole karne, to na dodatek strasznie nieumiejętnie.. aż żal było patrzeć zarówno na wrzutki Mesbaha, jak i Abate. Ten mecz niczym nie różnił się od pozostałych - gramy ciągle tak samo, tak oklepanie, że można się tego nauczyć na pamięć. Za naszą grę odpowiada cały Milan - trener, który jest za słaby na ten klub, zero jakiejkolwiek taktyki od kiedy przybył do Milanu, a na domiar złego fatalne zmiany. Zarząd, który umiejętnie oszukuje kibiców, mówiąc, że jesteśmy jednymi z faworytów w walce o LM, w składzie mamy samych mistrzów, w każdym spotkaniu prezentujemy świetny futbol ale oczywiście brakuje szczęścia, a gdy kibice domagają się transferów, mówią, że brakuję pieniędzy, albo, że nie potrzebujemy zawodników, gdyż skład jest kompletny. Rzeczywiście, kompletny skład - Przykładem jest Mesbah, który przychodzi za grosze, nigdy nie grał w lepszej drużynie niż Lecce, a u nas zaczyna w pierwszym składzie.. oczywiście grając kompletną padake. Sami widzimy, że nie jest dobrze - jednak nie spodziewałbym się zmian w naszej grze, za kadencji Allegriego ( z którym na dodatek przedłużono kontrakt, o losie! ) oraz Berlusconiego, który do spółki z Gallianim uważają że wszystko jest w porządku i gramy świetny futbol. Podsumowując - przykro jest patrzeć na Milan, któremu już chyba na niczym nie zależy. Dobitnie zaprezentował to nam zarząd, któremu żal było kupić Teveza. Wolałem czasy Ancelottiego, gdzie mimo słabej gry w lidze, drżała przed nami cała Europa. Wolałem nawet czasy Leonardo, gdzie bramki do spółki strzelali Borriello, Ronaldinho i Pato, a nie tak jak teraz jeden zawodnik. Pamiętam, jak większość krytykowała Leonardo, jednak za jego kadencji nasza gra wyglądała znacznie lepiej, a warto dodać, że ten trener nie mógł na nic liczyć ze strony zarządu, a na dodatek musiał grać samymi starociami, nie mając do dyspozycji Zlatana, Robinho, Boatenga, czy nawet Aquilaniego. Pozdrawiam wszystkich kibiców, którzy uważają, że jest dobrze, nie potrzeba nam żadnych Tevezów, a Montolivo byłby naszym wybawcą. Powiem wam tylko, że moje słowa przed sezonem sprawdzają się w prawie 100%.
0
roby
roby
2 lutego 2012, 14:49
no coz...jestesmy kozakami ,bijemy tylko slabszych-ale nie podobalo mi sie ze po kontuzji wraca Silva i odrazu gra ,wolalbym Mexesa.Zwyciezkiego skladu sie nie zmienia,Abate po kontuzji z Interem -babol ,Silva po kontuzji babol
0
acm1899fan
2 lutego 2012, 12:54
Gandalf Szary Aquilani nie jest typowym playmakerem. Jeśli odgrywa taka rolę na boisku,to z konieczności i do tego trzeba szczerze przyznać,z dość marnym skutkiem. Owszem podać to on potrafi,na krótki i dłuższy dystans. Ale sama umiejętność nie czyni go rozgrywającym. Seedorf ma zbyt duże braki kondycyjne i rozgrywa zbyt małą ilość spotkań,by jego współpraca z resztą zespołu mogła się zazębić. Wniosek jest dalej jeden i ten sam: w Milanie nie ma kto rozdzielać piłek,a linia pomocy nie jest...linią. Bramkarz-obrona-trzech/czterech piłkarzy których zadaniem jest jak najszybsze dostarczenie piłki do Ibrahimovica, bądź nie przeszkadzanie w osiągnięciu tego celu-napastnicy. Tak najczęściej wygląda Milan i to nie ważne czy wygrywa czy przegrywa. Nie widzę jednak większego sensu winić za to trenera,który nie jest odpowiedzialny za dobór piłkarzy.
0
Gandalf Szary
2 lutego 2012, 12:41
acm1899fan Wniosek z twojej wypowiedzi taki, że dopóki nie wróci Aqua trzeba dmuchać i chuchać na Seedorfa bo to nasz obecnie najlepszy pomocnik.
0
DaRo_7
DaRo_7
2 lutego 2012, 12:29
tez bylbym za zmiana trnera, ale meczu z Arsenalem sie nie boje bo oni tez sa slabi wiec kazdy wynik mozliwy :P
0
acm1899fan
2 lutego 2012, 12:23
KOZIO Na twoim miejscu zacząłbym od wyjaśnienia znaczenia słowa 'dróżyna'. Meczu oglądać nie mogłem,ale po przejrzeniu komentarzy wygląda na to,że znów przyczyna tkwiła w drugiej linii Milanu. Mogę zgodzić się z tym w ciemno,ponieważ na pomoc mam ochotę i powód narzekać po niemal każdym spotkaniu,nawet po tych wygranych. Usprawiedliwieniem po części są obecnie kontuzje,ale nawet gdy Allegri ma możliwość wystawienia teoretycznie najmocniejszego zestawienia pomocy,problem wówczas nadal istnieje (szarpana gra bez widocznego pomysłu,nie nadążanie za akcjami w ataku bądź w obronie,brak kondycji,BRAK ROZGRYWAJĄCEGO z prawdziwego zdarzenia,bezproduktywna wymienność pozycji). Nie ma się co oszukiwać. Bez dobrego rozegrania piłki w drugiej linii oraz bez właściwej organizacji w linii pomocy, w dzisiejszej piłce nie da się osiągnąć sukcesu na dłuższą metę. Wystarczy popatrzeć na sytuację innych klubów: -Barcelona. W Katalonii biją na alarm,bo Barca nie wygrała 3 ostatnich spotkań. Mało tego w ostatnich dwóch nijak nie dało się dostrzec ich charakterystycznego sposobu rozgrywania piłki. Po raz pierwszy od dawna gra Blaugrany wyglądała często na szarpaną. Powód? W owych dwóch ostatnich meczach nie zagrali Xavi (rewanżowy mecz z Realem był w jego wykonaniu słabiutki,był kompletnie niewidoczny,momentalnie wykorzystali to zyskując przewagę Królewscy) oraz Iniesta. Okazuje się,że bez dwóch największych mózgów,pomoc nie jest już taka sama. Stąd te wyniki. -Man. United. SAF widząc jaki ma w środku pola wielki rygiel, ściągnął z emerytury Scholesa. Efekt? Wielkim United zostały już tylko rozgrywki ligowe,bo trudno wierzyć,by poważnie potraktowali Ligę Europejską. -Man. City. Kopać piłkę na czarnym lądzie wyjechał Yaya Toure. Do tego doszło przemęczenie Silvy i The Citizens roztrwonili przewagę w lidzę i do tego odpadli z obu krajowych pucharów. -Liverpool. Wrócił Gerrard. Podczas jego absencji The Reds przestali liczyć się w lidze,od kiedy ich kapitan wyleczył kontuzję awansowali do finału Carling Cup i awansowali do kolejnej rundy FA kosztem odwiecznego rywala - Manchesteru Utd. -Arsenal. Arteta jest dużo słabszą kopią Fabregasa. Dużo słabsze są również wyniki. -Juventus. Jak dużą jakość do ich zespołu wniósł Pirlo,to wiemy wszyscy. Podczas gdy reszta zawodników ciężko haruje, Andrea może skupić się na rozgrywaniu piłki i regulowaniu tempa. Efekt? wystarczy spojrzeć na tabelę, bądź po prostu na aktualny styl gry Juve. Można by wymieniać dalej,ale chciałem podkreślić niebagatelną rolę pomocników odpowiedzialnych za rozdzielanie piłek. Patrząc na Milan, tak naprawdę nie sposób znaleźć piłkarza,którego można by było w w/w gronie wymienić! Mój trener mawiał 'bez nagranka-nie ma granka!'(co prawda był to trener siatkówki,ale w tym wypadku jak najbardziej te słowa można odnieść również do piłki kopanej). Pozdrawiam.
0
koemank
2 lutego 2012, 12:01
Prawda jest taka że mamy słabego trenera. Od 2 lat gramy bez stylu. Wygrywamy jedynie ze słabeuszami. Allegri do zmiany jak najszybciej..... już boję się meczy z Arsenalem
0
acmti
2 lutego 2012, 11:48
ciasniutko się robi w górze tabeli, oby juve przynajmniej zremisowały bo tak to 4 pkt już będzie, udinese i lazio się zbliżają ale myslę że oni nie wytrzymają tempa i znów będziemy mieli Milan juve i inter na samej górze tylko ciekawe w jakiej kolejności
0
Gol
Gol
2 lutego 2012, 11:21
KOZIO - Co w twoim ustawieniu robi Pato ? Skoro tak krytykujesz Robinho zastanów się co potrafi ten rewelacyjny Brazyliczyk, przynajmniej w tym sezonie. Strzał - Słaby Szybkość - Bardzo dobra Podania - Beznadziejne Drybling - Beznadziejny Pomocny drużynie - Nie W moim przekonaniu Pato w niektórych meczach grał jeszcze gorzej od Binho. Bo ten ma dużo lepszą połówkę sezonu od niego. Nawet w liczbie trafień, asyst i zapewne minut też ma rozegranych dużo. Pozatym Robinho drybling przeciętny ? Tego bym nie powiedział, może wczoraj faktycznie spartolił cały mecz, ale w innych meczach rzadko daję się oszukać rywalowi. Co robi Robinho w Milanie ? Gra, natomiast Pato leczy kontuzję. Twoja jedenastka mnie rozbawiła do łez o ile w transfer Montolivo nadal wierzę to już że przejdzie taki gracz jak Modrić którego nawet Chelsea ze swoimi milionami nie była w stanie kupić nie mogę. No i jeszcze Pato w ataku :D Według mnie przydał by się Montolivo, jest graczy bardzo dobrym i zapewne przydał by się w naszej ledwie zipiącej pomocy. No ale chyba zarząd nie bierze na poważnie tego gracza, bo mimo że był do wyjęcia w tym okienku już za 2-3 mln euro, to nie wykonaliśmy chyba ani jednego ruchu żeby go pozyskać. Szkoda bo bardzo podoba mi się jego gra. fanista92 - Nie wiem czy jest sens, tylko byś się zdenerwował, bo Milan grał w dziada przez 80 minut z nadzieją że coś wpadnie, stracił 2 bramki i nadal grali w dziada. Robinho i Ibrahimovic dodatkowo zapewne by cię zdenerwowali swoją postawą i dodatkowo dostaliśmy jeszcze około 30 bez sensownych wrzutek w pole karne z których nic nie wynikało w wykonaniu Abate i Mesbah-a. Jest jeden pozytyw zadebiutował Maxi Lopez, z tym że chyba ani razu nie dotknął piłki.
0
filipdiablo
2 lutego 2012, 11:03
Niestety nie możemy fantazjować o tym ze Milan kupi Montolivo i Modrića ja napisał KOZIO.... Wiem każdy by chciał ale niestety musimy patrzeć realnie w przyszłość...
0
filipdiablo
2 lutego 2012, 11:01
Zobaczcie sobie bramki z meczu Inter Palermo.... Milito strzela z kąta 2 bramki a Milito głównie po podaniach. Czy nikt w naszym zarządzie nie widz że nie mamy rozgrywającego? Czemu na siłę robimy rozgrywającego z Urbyego który jest skrzydłowym, z robinho który jest snajperem(do tego słabym), z Princea który jest typowym środkowym pomocnikiem.... Mamy bardzo średnią kadrę.... Co z tego że na ataku takie nazwiska jak Ibra sam nie uciągnie każdego meczu.... Robsona szaleje z formą jak Zima w tym roku.... Szarny na razie to dobry zmiennik. Pato zero pożytku. Lopez będzie się starał zobaczymy jak długo.... Kupiliśmy 2 młodych którzy na 1skład się nie nadają... Wczorajszy mecz przegraliśmy wyraźnie w środku pola. Czemu Alegri wystawia Ambro? Bo mecz wcześniej strzelił bramkę? Czy może dlatego że nie ma kogo? Ratować się zmianą Seedorf? dobry pomysł z czego w tym sezonie wypalił raz gdy Czarny strzelił z dystansu.(do tego się tylko nadaje niestety)... MvB się stara widać! Poprawił technikę. Jest jedynym piłkarzem w naszym środku pola który się spisuje Poprawnie.... Od Nocerino także a dużo wymagamy i wydaje mi sie że trener dał mu za dużo zaufania... Sam podkreślał że nie sądził że będzie grał w 1składzie. I moim zdaniem poczuł się zbyt pewny siebie... W akcjach ofensywnych jest dobry ale defensywa nie najlepiej... Jak nic musimy czekać na powrót Kevina i Aquilaniego.... Do tego trzeba kupić klasowego drogiego i dobrego Rozgrywającego ofensywnego pomocnika!!!! Bez tego daleko nie pociągniemy... No i nasza obrona... Nasze skrzydła są bardzo nie na czasie... Co z tego że abate i mesbah biegają po skrzydle i pokazują dobry drybling i prędkość jak nie potrafią wrzucić piłki na 11m . Albo za wysoko, albo na 2m w ręce bramkarza. albo po ziemi... I tak 90min... Jedyne co trzeba zmienić to Rozgrywający na swoje miejsce i nauczyć skrzydłowych wrzucać... To ze Urby zagrał dobry mecz na ofensywnym nie oznacza że nim jest...
0
ninjazz_PL
2 lutego 2012, 09:20
porażka nie dziwi-nadal nie wygrywamy z zespołami z czołówki tabeli..z pierwszej ''siódemki'' wygraliśmy tylko z Romą.Mama nadzieję że awansujemy do przyszłej LM bo może być ćiężko,w tym roku liga jest naprawdę bardzo wyrównana.Dodam jeszcze że MILITO rozegrał wspaniały mecz-wogóle jak na razie wczorajszy mecz Interu to mecz sezonu...pozdrawiam
0
Pablo0
2 lutego 2012, 08:54
lol dobrze że nie oglądałem tego meczu ;/ zresztą i tak wiedziałem że im nie pójdzie dlatego postawiłem remis... ale porażki się nie spodziewałem
0
KOZIO
KOZIO
2 lutego 2012, 08:38
Wczoraj najbardziej rozczarował mnie, zresztą nie pierwszy raz ROBINHO, czasami zastanawiam się co on wogóle potrafi bo Strzał - Beznadziejny Szybkosc - Średnia Drybling - Przeciętny Podanie - Kiepskie Co on wogóle robi w milanie? Czasami Max mnie tak strasznie denerwuje że masakra a konkretnie to jego eksperymentowanie w meczach o stawkę. Wczoraj każdy debil by wiedział że na taki mecz trzeba dobrze obstawic drógą linię i zamiast Szarego trzeba było wystawic EMANUELSONA. Skład mamy jaki mamy nic nie poradzimy ale prawda jest taka że nie miamy bramkostrzelnych pomocników oprócz NOCERINO, Dzisiejsza piłka nie może się opierac na napastnikach bo jesli gra się z dobrą dróżyną np Lazio to wystarczy odciąc IBRĘ od podani i milan nie istniał wogóle, dobrym tego przykładem jest BARCELONA gdzie jesli MESSI nie strzela to strzela 5 kolejnych pomocników a jak to nie pomoże to PIQUE wyrusza do ataku a do tego Dani Alves też potrafi chuknąc tak jak w ostatnim meczu z Realem. MILAN Allegriego to IBRAHIMOVIC MILAN Ancelottiego to cała dróżyna Mówcie co chcecie ale ja nie uważam MAXA za odpowiedniego trenera na odpowiednim miejscu i do tego trzeba pozbyc się 4 Napastników a w ich miejsce sprowadzic 2 konkretnych pomocników TAKICH JAK! MODRIC i MONTOLIVO ------Pato---------Ibrahimovic-- -------------K.P.Boa------------- ---Nocerino--------Montolivo-- --------------Modric-------------- Mesbah-------------------Abate ----------Thiago--Nesta--------- -------------Abiatti---------------
0
kenioACM
2 lutego 2012, 08:20
fanista92 nie warto, chyba że chcesz się denerwowac. Przestańcie jeździc po pojedyńczych piłkarzach, bo dzisiaj zawiodła cała drużyna, a nie Ibra czy Robson, bo co by zmieniło gdyby oni lepiej grali, jak reszta grała piach. Nie było w tym meczu pomysłu na gre, tylko bez sensowne wrzutki bocznych obrońców w pole karne, żadnych akcji środkiem, widoczny brak prawdziwego rozgrywającego z pomysłem na grę (Pirlo).
0
fanista92
2 lutego 2012, 08:13
Panowie, jestem po dwunasto godzinnej zmianie i wczorajszy mecz musiałem sobie nagrać, bo akurat o 20 zaczynam zmianę. Powiedzcie mi, czy pomimo wyniku jest sens oglądać ten mecz. Jakieś ładne akcje po stronie naszego zespołu były rozgrywane? Może trochę leniwy jestem, a może zmęczony, bo zamiast trochę poczytać komentarzy to odwołuję się do takich pytań heh ;) Z góry dzięki śliczne za info ;)
0
Dusiek
Dusiek
2 lutego 2012, 00:47
w pucharze dostali... szkoda ;/
0
Hali1550
2 lutego 2012, 00:33
No nie mamy co walczyć z najlepszymi jeszcze ;) od Napoli pewnie też baty ;P
0
Gol
Gol
2 lutego 2012, 00:24
Kazubek - Przepraszam bardzo ale co masz na myśli mówiąc tacy kibice jak ty ? Tacy jak ja czyli krytycy Zlatana gdy ten zawodzi na całej linii o to ci chodzi ? Bo nie rozumiem,
0
FX
FX
2 lutego 2012, 00:22
No właśnie. Jak Ibra nie strzela i do tego przegramy to wina Zlatana. p.s. Ciekawe jak by sobie z taką presją poradził nasz wieczny talent? ;)
0
FX
FX
2 lutego 2012, 00:15
Michał Nowak Akurat dziś zgodzę się z Twoją wypowiedzią. ;)
0
Michał Nowak
2 lutego 2012, 00:10
Oj, ależ mi się błąd ortograficzny zdarzył... Przerzuty oczywiście! Czyżby alkohol tak działał? Przepraszam za ewentualne inne błędy i pozdrawiam, MN
0
Gol
Gol
2 lutego 2012, 00:04
Kazubek - Czy ja coś takiego powiedziałem, nie. Powiedziałem że Szwed mnie rozczarował swoją postawą, bo grał słabo i nic nie zrobił żeby to zmienić. Przestań mi mówić że nie dostawał piłek bo ile było dośrodkowań na które Ibrahimovic mierzący dwa metry mógł spokojnie strzelić bramkę, a ile razy znajdując się w dogodnej sytuacji tracił piłkę, albo przynajmniej dzisiaj wdawał się w bez sensowny drybling. Ja od niego dzisiaj w tak ważnym meczu oczekiwałem że będzie pracował za trzech, myślałem że będzie biegał starał się o piłkę, walczył, popisywał się świetnymi zagraniami wkońcu strzelał. A nie stał otoczony przez grupkę obrońców Lazio i miał pretensje do kolegów że mu zabrano piłkę. Nie jest robotem, owszem nie jest nawet wyraźnie dzisiaj był zmęczony. Co stoi na przeszkodzie by go zmienić ? Może to że jak się go zmieni do Zlatan schodzi obrażony na cały świat i nawet nie poda ręki trenerowi bo wkońcu jak można było go zmienić 5 minut przed końcem meczu ? A wracając to gdzie ja go skrytykowałem za cały sezon ? Skrytykowałem go (słusznie) za mecz z Lazio ... Jak już komuś odpowiadasz to przynajmniej rób to po przeczytaniu czyjegoś postu, bo wyraźnie mojego nie czytałeś.
0
FX
FX
1 lutego 2012, 23:53
Kitras Witamy. :) p.s. Od statystyk posiadania piłki mamy tu przyjaciela Abyssa. :) ( Mam nadzieję, że się nie obrazi). Pozdrawiam.
0
Kitras
Kitras
1 lutego 2012, 23:50
No cóż taki jest futbol :) Posiadanie piłki zdecydowanie na naszą korzyść, brakowało ostatniego podania, bądź indywidualnych umiejętności naszych piłkarzy. Nikt nie potrafił wziąć ciężaru gry na swoje barki. Widać zmęczenie Binho i Ibry, wcale im się nie dziwie, granie w każdym meczu męczy poprostu. PS Jako, że jest to mój pierwszy post Witam wszystkich :) Jestem z Bydgoszczy kibicuje Milanowi od 2006 roku, a samą stronkę śledzę od 2-3 lat :) Pozdrawiam! Głowy do góry!
0
ACstach
ACstach
1 lutego 2012, 23:48
Kazubek Święte słowa
0
Kazubek
1 lutego 2012, 23:45
@ Gol I to właśnie wkurza mnie w takim podejściu. Ibrahimović jest liderem to powinien zap*****ać za przeproszeniem za trzech? Nie. Zlatan sam nic nie wygra. On musi mieć kogoś z kim może pograć, kto zagra mu jakąś piłkę. To, że wygrywa nam non stop mecze w pojedynkę, nie znaczy , że będzie wiecznie ratował nam d ** e. Cieszę się, że wreszcie przyszedł taki mecz, który pokazuje, że Szwed nie jest robotem, że też może być zmęczony. Postaw się w jego sytuacji - facet zapierdziela jak dziki przez cały sezon, bardzo rzadko odpoczywa (prawie w ogóle), wygrywa nam większość meczy, a tacy kibice jak Ty krytykują Go po jednym meczu. Owszem Szwed nie zagrał dobrze, grał bardzo słabo.. ale to tyczy się też całego zespołu. Niech nasz pierdzielony zarząd wreszcie przejrzy na oczy i sprowadzi jakiegoś pomocnika konkretnego, bo szlak trafia jak patrzę na rozgrywającego Ambrosiniego czy MVB. Wracając jeszcze do Szweda, to dziękujmy mu za to, że wytrzymuje na boisku z tymi wszystkimi drewniakami, bo gdyby nie On, to Milan w tym momencie zajmowałby miejsce w środku ligowej tabeli.
0
ACstach
ACstach
1 lutego 2012, 23:42
Gol Robinho robił dokładnie to samo. Oboje zagrali fatalnie. Ale różnica jest taka, że Zlatan zagra jedno spotkanie na 10 źle, a Robinho zagra 9 na 10 źle ;)
0
MisiekACM
1 lutego 2012, 23:41
Zawiodłem się mocno na Milanie.Allegri zaryzykował ściągnął i Ambro i Bommela w pewnym momencie i zostawiliśmy dużo wolnego miejsca dla Lazio to się zemściło.Moim zdaniem gramy zbyt łagodnie dla rywala , nie ma agresywności może to z powodu braku np Gattuso czy Boatenga ale patrząc np na Real czy Tottenham widzę gdzie gracze od razu agresywnie podchodzą do rywala nie bawiąc się z nim ( nie mylić z faulowaniem). Szkoda oby teraz przełożono spotkanie z Napoli bo nie widzę Milanu w tym meczu oraz wiem ,że zwykle po dłuższych przerwach Rossoneri grają lepiej.
0
Kazubek
1 lutego 2012, 23:39
Nie ma pomocy. Same drewna, dziadki lub drwale. Emanuelson, Van Bommel, Ambrosini, Seedorf, Aquilani - to średniacy, którzy powinni grać w zespołach pokroju Catanii, Cagliari czy Chievo. Jedynymi solidnymi pomocnikami są Nocerino, Gattuso i K.P. Boateng. Nie ma rozgrywającego i tu jest problem. Co z tego, że mamy niezwykły potencjał w ataku, jak nie ma kto ich obsługiwać? Panie Berlusconi.. weź się raz postaraj, wyłóż 40mln na tacę i sprowadź zawodnika pokroju chociażby Sneijdera ... byłbym usatysfakcjonowany.
0
1  2  3  4  5    >  >>  >|

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się