symbolic :D - i jeszcze weź hand-granata
Zastanawiam się, czy pan Bee to bardziej pomoc dla Milanu czy dla Fininvestu
0
dysterostatnio aktywny: Więcej niż 11 miesięcy temu, 2024-06-09
14 stycznia 2016, 12:28
Poszukiwania kupca akcji Milanu to była pogoń za jeleniem, który zapłaci pół miliarda euro za pakiet mniejszościowy klubu, który wymaga gigantycznych inwestycji. Mało kogo interesuje taka umowa, ale w końcu Berlu znalazł Pszczółkę, której takie warunki zdały się odpowiadać. Jakoś mnie nie dziwi, że nie zgłosił się nikt poważny, a prezes ma tyle cierpliwości.
Tylko tu warto zadać pytanie. Czy wykupienie części klubu przez Bee będzie równie dobre dla Milanu, co zastrzyk gotówki dla Fininvestu? Czy owa gotówka to coś co przyniesie nam korzyści długofalowo, czy to tylko skręcona na prędce forma podreperowania budżetu konsorcjum? Czy przyjście Pana Bee będzie oznaczać podniesienie poziomu sportowego, strukturalnego i ekonomicznego klubu w dłuższej perspektywie?