SCUDETTO


Milan-Napoli o 15:00

2 lutego 2012, 16:41, ush3r Aktualności


29 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
Abyss
Abyss
3 lutego 2012, 19:15
Ok. godz. 15 będzie -5 stop. C, słonecznie, bez opadów śniegu i to najważniejsze. Trudno trzeba grać.
0
gimlord123
3 lutego 2012, 16:19
I bardzo dobrze, po co grać w takich warunkach, skoro można przełożyć na cieplejszy czas.
0
rafal996
rafal996
3 lutego 2012, 08:40
No byl najgrozniejszy ze wszystkich zupelnie niegroznych naszych zawodnikow ;)
0
rafal996
rafal996
2 lutego 2012, 23:22
No nie zgodzę się. Jak na napastnika - tak, ale on się wracał po piłki, brał się za rozgrywanie i kompletnie nic mu nie wychodziło. Trzy dobre piłki, a zagrał ich ze trzydzieści. Dobra, nie ma co się pastwić nad jednym zawodnikiem, jak cała reszta pokazywała to samo. Aż się płakać chciało, podawali za słabo, za mocno, nie w tempo, mijali się ze sobą, totalna tragedia.
0
Dziuni99
2 lutego 2012, 22:52
Nie jestem jakimś wielkim fanem Ibrahimovicia , bardziej podoba mi się Boateng ale mniejsza o to . Może i wybił piłkę za linię i mógł podać wcześniej do Robinho , sam miałem o to do nie go pretensje ale zauważ że tam wyraźnie widać że przeszkodziła mu murawa . Trzy dobra podania , jak na napastnika do którego powinny być adresowane te podania to wynik raczej rewelacyjny . .
0
rafal996
rafal996
2 lutego 2012, 22:09
Dziuni99, rozumiem uwielbienie dla Zlatana, ale trochę obiektywizmu poproszę. Ibra miał dwa - trzy dobre podania, a poza tym piłka odbijała się od niego jak od muru. Wychodził na czystą - klapa, potknął się o piłkę i wybił za linię. Strzelał - obok bramki. Zlatan zagrał być może swój najgorszy mecz w Milanie, nie ma sensu go bronić! Inna sprawa, że pozostali grali równie fatalnie.
0
Bandon
Bandon
2 lutego 2012, 21:42
Dziuni99 Nie ma co liczyć na sędziów.
0
milan2002
milan2002
2 lutego 2012, 21:41
Czyli wygląda na to, że ten mecz się jednak odbędzie.
0
Dziuni99
2 lutego 2012, 21:15
mateuszsz - Nie chodziło mi o to że Szary źle zrobił że przejął tę piłkę ale że źle wykończył tę akcję . Mógł się przewrócić było widać że Marchetti wytrącił go z równowagi i gdyby się przewrócił , arbiter musiał by wskazać na wapno . Ale co do spalonego to Robinho może i był na spalonym ale boczny tego nie zauważył , piłka była wyraźnie grana do Brazylijczyka i już wtedy powinien podnieść chorągiewkę a tego nie zrobił co oznacza że go nie widział . A w sytuacji był by lepszej , co pokazuje zachowanie Ambro po tym zdarzeniu .
0
mateuszsz
2 lutego 2012, 21:04
akurat w sytuacji kiedy El Shaarawy przejal pilke od Robinho, to bardzo dobrze zrobil, bo R70 byl na spalonym, a Szary wybiegal zza obroncow. Wlasciwie to mocno sie zdziwilem kiedy Allegri sciagnal Szarego zamiast Robinho. Razem ze Zlatanem to wlasnie Szary byl najwiekszym zagrozeniem dla Marchettiego. Nie mozna wszystkiego wygrywac, graja co 3 dni, moga czuc zmeczenie. FORZA MILAN
0
Dziuni99
2 lutego 2012, 20:41
rafal996 - Tego co ty napisałeś czytać się nie da ! Zlatan był nieporadny jak to określiłeś ? Ile razy jeden piłkarz może ratować nam dupę i wygrywać mecz , przecież szwed wczoraj nie zagrał jakoś tragicznie ! To że nie strzelił bramki nie oznacza że zagrał słabo ! Gdyby nie Zlatan wczorajszego wieczoru byśmy nie mieli żadnej dogodnej sytuacji , świetne podanie do Nocerino na samym początku meczu , następnie kolejny geniusz i zagranie do Robinho ale El Shaarawy przejął piłkę i pokazał że to jeszcze nie ten kaliber , i na koniec w drugiej połowie gdzie powinien być karny to kto zgrał piłkę El Shaarawemu ? Oczywiście że szwed . Ibracadabra praktycznie co mecz strzela bramkę wczoraj nie strzelił i Twoim zdaniem zagrał źle , tak ? Co do Milanu i ich postawy w wczorajszym meczu to szczerze ostatnio tak słaby Milan widziałem za czasów Ancelottiego (on ma usprawiedliwienie , miał kadrę , która powinna mieć max 4 miejsce) , nudny , bez pomysłu i nieskuteczny . Jaracie się tym Mesbahem a wczoraj nie mogłem patrzeć na jego grę on chyba wrzutek się uczył od Oddo , każda w ręce Markettiego , spadający liść , czyli najgorsza z możliwych i to nasz ten lewy obrońca ? Abate według mnie nie zagrał jakoś tragicznie jak tu wszyscy piszą , a to że Milan nie ma rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia to wiadomo to już od dawna . I Zlatan grał za dwóch a później pytania skąd te zmęczenie . Nie chce mi się czytać tych wypowiedzi Nesty czy Allegriego że porażka nam pomoże i odrobią pracę domową , chcę to zobaczyć a nie czytać . Nie widzę nas w meczu z Napoli ...
0
Blady19921002
Blady19921002
2 lutego 2012, 20:25
Tak jak napisał ktoś wcześniej, Napoli też nie jest ostatnio w super formie i mogę się założyć że grając u siebie po wczorajszej porażce piłkarze będą chcieli udowodnić że to wypadek przy pracy. Jestem niemal pewien że zdobędziemy trzy punkty. Jeżeli się tak nie stanie usuwam konto na tej stronie! A Ci co piszą że dostaniemy lanie od Arsenalu, to chyba nie widzieli ostatnich wyników Londyńczyków, ani nie oglądali ich meczów. Oni to dopiero są w dołku, same remisy albo porażki! Więc następnym razem uważajcie co piszecie! Forza Milan i PRAWDZIWI KIBICE TEGO KLUBU, KTÓRZY NIE ROZPACZAJĄ I NIE OBRZUCAJĄ DRUŻYNY BLUZGAMI PO PORAŻKACH!
0
dziadek
dziadek
2 lutego 2012, 20:13
Być może to zwycięstwo w pw tak na nich podzialalo... myśleli że jak ich dopiero co na luzie pykneli to teraz tez sie nie trzeba wysilać. Tak prywatnie to twierdzę że jakby grał Klose to byśmy wygrali....
0
rafal996
rafal996
2 lutego 2012, 20:07
Michał, nie mam czasu ani chęci teraz się rozpisywać o wczorajszej kompromitacji, ale spróbuję krótko. Moim zdaniem, ta porażka nie jest bezpośrednio z powodu naszej wolnej, drewnianej, mało kreatywnej pomocy, nie jest też z powodu kondycji, a przynajmniej nie tylko. Głównym problemem jest to, że piłkarze z jakiegoś powodu grali jak sparaliżowani. Aż bolało patrzeć, jak odskakiwała im piłka przy byle okazji, jak nie potrafili przyjąć jej ani podać. Dawno nie widziałem tak nieporadnego Zlatana, jemu chyba ani jedno zagranie się nie udało. Ten mecz wyglądał, jak by jakiś sabotażysta dał specjalny narkotyk każdemu przed meczem, bo oni grali jak połamani. Gdyby dochodziły podania, gdyby potrafili przyjąć piłkę i oddać strzał, to pewnie ani ta fatalna pomoc, ani brak biegania by nie przeszkodziły - znowu by strzelili ze dwie bramki w ciągu pierwszej godziny gry i potem Lazio by już nic nie zrobiło. Nie mogę zrozumieć jak to możliwe, że dopiero co grali przeciwko tej samej drużynie i tam było sporo szybkich akcji, sporo klepki, techniczna finezyjna gra i trzy niezłe bramki, a teraz jak by w ogóle zapomnieli jak się gra w piłkę. I wtedy potrafili prosto kopnąć i wymienić parę podań, a teraz - nie.
0
Rosso Cavaliere
2 lutego 2012, 19:03
Napoli jest w totalnym dołku, także jak przegramy ten mecz to jest już naprawdę źle z naszą drużyną.
0
MisiekACM
2 lutego 2012, 18:50
Sam nie wiem co o tym myśleć , wolałbym aby ten mecz wgl się nie odbył no ale lepiej o 15 niż 21.
0
Michał Nowak
2 lutego 2012, 18:44
Jogin, też mi się wydaje, że spadek do Serie B mamy murowany ;) Rafał, przebudzenie, przebudzeniem, tylko czy sił starczy? Wczoraj, pod koniec pierwszej połowy oraz po 15 minutach drugiej już nie poruszali się najżwawiej. To na pewno kwestia psychiki, o czym mówił Max, ale obawiam się, że nie tylko. Pozdrawiam, MN
0
jogo bonito mialn
2 lutego 2012, 18:25
Ja sie ciesze
0
rafal996
rafal996
2 lutego 2012, 18:05
Szkoda, liczyłem jednak na przełożenie na inny termin. Ale trudno, trzeba będzie się z nimi zmierzyć. Liczę na przebudzenie.
0
Jogin
Jogin
2 lutego 2012, 17:55
Synek Jeszcze bym dodał spadek do Serie B i bankructwo do tych głupot, jakie wygadujesz. Co sezon podobne komentarze się pojawiają albo co śmieszniejsze po jednej porażce.
0
Xahir
2 lutego 2012, 17:50
Jak wystawi trio drwali w pomocy to z pewnoscia po godzinie 17 wszyscy znowu beda mieli zle humory. Czy on nie widzi ze Van Bommel Nocerino i Ambrosini to najgorsza pomoc w lidze? Liczac tylko na geniusz Ibry daleko nie zajdziemy, niech kupuja wiecej zapchaj dziur i mlodzikow do Primavery to na pewno swietnie na tym zajdziemy. Jedyny kreatywny Aquilani - kontuzja i waleczny Merkel. Nie oszukujmy sie Seedorf to juz nie jest to samo, ma strzal/potrafi czasem dograc ale sil ma na 15min.
0
Synek
2 lutego 2012, 17:46
Zanosi się na to, że w lutym w Serie A możemy nawet punktu nie zdobyć, jeżeli nasza gra będzie wyglądała tak jak wczorajszego wieczoru w Rzymie. A i prawdopodobnie nastąpi rozbrat z LM i pucharem Włoch. Bardzo to pesymistyczna wizja, ale obserwując nasz styl gry, zaangażowanie piłkarzy i poczynania trenera, nie mogą być inne.
0
Leonardo 22
Moderator Leonardo 22
2 lutego 2012, 17:31
Wczoraj San Siro wyglądało fatalnie :(
0
rafimilan
2 lutego 2012, 17:28
Czyli meczu na canal + nie będzie ? Wynika, że tak, ponieważ wtedy będzie leciał mecz Fiorentina vs Udinese...
0
ACstach
2 lutego 2012, 17:12
No to bedzie ciekawie, zobaczymy czy sie pozbierają i czy cos w końcu z tą naszą drugą linią zrobimy...
0
Gandalf Szary
2 lutego 2012, 17:05
Git
0
Kacapa7
Kacapa7
2 lutego 2012, 17:02
Czyli od godziny 17 będziemy w kiepskich humorach.
0
wilku94
wilku94
2 lutego 2012, 16:56
No to sobie nie obejrzę, szkoda.
0
KAZUYAH
2 lutego 2012, 16:48
I elegancko.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się