Juventus mocniejszy w tym momencie, ale myślę, że dopadnie Ich w końcu jakąś zadyszka. Nie da się tak grać cały czas. Może sie to zdarzy już w półfinale z Interem i będziemy mieli derby w finale. Oczywiście to są tylko moje marzenia, bo Juventus może się przejechać jak walec po Mediolanie. Myślę, że jednak finał to zawsze jest jeden mecz i wszystko może się zdarzyć. Dużo będzie zależało od naszej postawy, może my też dostaniemy takiego gazu.
symbolicostatnio aktywny: Więcej niż 4 miesięcy temu, 2025-01-22
21 stycznia 2016, 11:36
Finał oczywiście jest obowiązkiem. Lepszym dla nas przeciwnikiem będzie zdecydowanie Inter. Juve niestety poza zasięgiem, chyba, że nasi zepną poślady na dwie fałdy.