mariannito
Problem w tym, że ze sprowadzaniem talentów mamy tyle wspólnego co politycy w mówieneiu prawdy czy tez w obietnicach wyborczych. Kompletne zero, nic, null.
Wiem wiem,Ty też wiesz i wiedzą o tym miliony kibiców na całym świecie,ale G&B konsekwentnie zatrudniają średniaków. Ale bym chciał żeby w końcu wyłapali jakiś ultratalent z Ameryki Południowej żeby to w końcu rozruszać.
powiedzieć o naszym środku pomocy że nie istnieje, to jak nie powiedzieć nic... jedna wielka dziura. Montolivo a.k.a. hamulec i Bertolacci, kwitujący każde swoje nieudane zagranie uśmiechem od ucha do ucha niczym gwiazdor z Hollywood