Nie ładnie z ich strony, to niesportowe nie dać wypocząć przed meczem. Nie dziwię się, że Mario się wkurzył, tym bardziej, iż pod Jego oknem hałasowali.
Ech cała patologia kibicowskiego Neapolu...Balo łatwo daje się sprowokować, jak dzieciak. Nie wiem, co on dalej robi w tej drużynie,łącznie z Boatengiem