Wypowiedź Meneza była niezwykle poprawna politycznie. Do granic możliwości. Jego umiejętności bardzo przydałyby się drużynie, ale taki akt niesubordynacji jaki był z tą rozgrzewką winien być ukarany. Może nie odesłaniem z klubu, ale kara finansowa i nagana powinna być. Plus ostatnie ostrzeżenie.