73 754 – dokładnie tylu kibiców oglądało w niedzielę zwycięstwo Milanu nad aktualnym mistrzem Włoch. Rossoneri pokonali drużynę Napoli 2:1 po bramkach Alexisa Saelemaekersa (3') oraz Christiana Pulisica (31').
Dlaczego szczyt beznadziejności przychodzi na mecze z Juventusem...? Strach pomyśleć co będzie z taką formą z nimi pod koniec lutego w Serie A, nie wspominając już o meczu z Arsenalem. Fakt, są kontuzje i to masa ale dobrego trenera podobno poznaje się jak potrafi radzić sobie w czasie kryzysu i 'ciężkich czasów' a dalej niech każdy sobie dokończy co ja mam na myśli...
antonini pomyslał że po co się będzie wracał skoro raz udało mu sie wywalczyć rzut rożny
amelia może stać 2 m przed bramka po co będzie sie cofał skoro i tak jest wysoki
świetnie panowie
Powiedzcie mi kto u nas potrafi tak piłke kopnąć?!?!?!?!
Nikt u nas nie ma tyle talentu piłkarskiego by ustawić sobie spokojnie piłkę i technicznie ją uderzyć... Jak walą to na siłę albo po trybunach....!!!!