Myślałem, że posadzą Bertolacciego ze względu na słabą formę, a tu proszę kontuzja... Adriano pewnie i tak by nie zagrał, bo prawdopodobnie z woli Silvio do końca sezonu ma grać Balotelli, który walczy o pozostanie w klubie.
Nadal nie wierzę w te kontuzje, po spadku formy. Wszyscy wiedzą co gra Bertolacci, a góra Milanu często różne sprawy chowa pod stół. Myślę, że po prostu Andrea ma indywidualny trening, tylko chce się zatuszować jego kiepską formę. To jest nienormalne z tymi kontuzjami, przecież oni na treningach niby zapieprzają a na zdjęciach widać uśmiechy na twarzy i zero potu :P