zwykle to rywale pozbawiają złudzeń nas, a Hellas nie jest tak bezradny jak wskazuje miejsce w tabeli. Sprawił wiele niespodzianek w tym sezonie, po prostu kompletnie nie radził sobie ze słabszymi rywalami...
Ale - muszę Wam przypomnieć - remisował w tym sezonie:
już raz z nami
z Interem
z Fiorentiną
2x z Romą!
a bilans bramkowy ma lepszy od pozostałych rywali ze strefy spadkowej, pomimo mniejszej liczby punktów niż pozostałe zespoły z dna tabeli. To pokazuje, że z paroma wyjątkami ten zespół nie ponosił wysokich porażek raczej. Mało tego to najczęściej (obok Sassuolo) remisująca drużyna w lidze. Wyniki z mocnymi rywalami (są to remisy bramkowe o ile dobrze pamiętam a nie wynikające z postawienia na cały mecz 11 ludzi we własnym polu bramkowym) pokazują, że zespół miał potencjał. Jak dla mnie są to najwięksi pechowcy. Gdyby ciułali punkty tak skutecznie jak powinni byliby bliscy utrzymania....