Oczywiście, że winy nie ponoszą osoby odpowiedzialne za podejmowanie błędnych decyzji od kilku lat. Nie jest tez odpowidzialny ten, który zatrudnił trenera bez doświadczenia w prowadzeniu wysoko mierzącej drużyny. Ani ten, który kupił sobie nadludzkim wysiłkiem finansowym stado napastników i teraz chce, żeby wszyscy oni grali w pierwszym składzie. Wiadomo, że winny jest sędzia!
Nie no to już jest cyrk!! Winny jest Brocchi, a jeśli nie on, to ty jesteś winny starcze, bo sam zatrudniłeś amatora na stanowisku szkoleniowca pierwszej druzyny.