Moim zdaniem nie ma co płakać po El Shaarawym. Miał u nas naprawdę sporo szans na pokazanie swoich umiejętności, a jednak nie wychodziło. Można oczywiście gdybać, czy to wina zbyt wysokich oczekiwań włodarzy klubu i trenerów w stosunku do jego osoby, brak chemii między nim, a pozostałymi członkami zespołu czy jeszcze jakieś inne względy. Żałować można natomiast dwóch rzeczy - oddaliśmy go za stosunkowo niewielkie pieniądze (a za takiego Bertolacciego zapłaciliśmy przecież 20 mln, więc gdzie tu sens?!), a ponadto wzmocniliśmy lokalnego rywala. Trzeba było sprzedać Faraona do Anglii, wtedy nie zaszkodziłby nam tak bardzo, a i pewnie udałoby się wyciągnąć zań nieco więcej pieniędzy.
0
FaNaTyKostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-08
Zawsze wiązałem z nim wielkie nadzieje, ale ostatnie dwa sezony jego u nas to był piach. Sam Milan może i słabo grał, ale na tle tak słabego zespołu nie potrafił się wyróżnić. W dodatku te kontuzje.
Teraz jak się rozegrał to jest mi go szkoda, ale nie wiadomo, czy w kolejnym sezonie znowu go nie dopadnie kryzys. El92 kiedyś był wielką wschodzącą gwiazdą, ale nagle się zatrzymał.
Życzę mu powodzenia.
W Rzymie po prostu ma z kim grać,u nas nie istnieje taka formacja jak pomoc.
0
PanXostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-03-26
30 kwietnia 2016, 09:26
Szkoda trochę, że nie gra u nas. Nadawałby się na podwieszonego napastnika. Wątpię jednak czy grałby u nas równie dobrze, a znając życie złapałby kolejną groźną kontuzje... Lubię Faraona i życzę mu jak najlepiej.