W koło Macieju,od ponad dwóch lat jeszcze ma się dwa dni namyślić... Albo Silvio jest już zdziwaczałym starcem, albo dziennikarze szukają sensacji i podają informacje wyssane z palca, albo, co najprawdopodobniejsze, jedno i drugie...
Nie chcę krakać ale cały czas wydaje mi się, że ego Silvio nie pozwoli pozbyć się ukochanej zabawki dzięki, której jeszcze ciągle jest go pełno w mediach. Dzisiejsza wypowiedź, że najchętniej sprzedałby Milan we włoskie ręce świadczy o tym, że szuka sposobu aby się z tej transakcji wykręcić... Dla niego dobro Milanu nie ma już znaczenia, może być na dnie, byle by sam Silvio mógł się cieszyć prezydenturą, rozgłosem, mediami i ciągłymi wspomnieniami.