Akurat w sprawie naszego awansu do LE sprawa wydaje się rozstrzygnięta i wątpię w inny scenariusz niż nasza porażka z Romą która walczy jeszcze o vice-mistrzostwo.
Dla mnie ważniejszym wydaje się teraz zmiana właściciela i nowy projekt Milanu. Nie ma co się oszukiwać, bo Roma jest od nas lepsza i będzie walczyła o 2 lokatę. Interowi może być zupełnie obojętny mecz z Sassuolo, więc nawet wygrana z Rzymianami (na co mamy 20% szans) nic nam nie da.
Na finał z Juventusem też bym nie liczył, bo są od nas silniejsi praktycznie pod każdym względem.
Zawsze jestem optymistą, ale mocno stąpam po ziemi.
Szanse niewielkie ale jednak są. Mam nadzieję, że będziemy walczyć do samego końca. Trzeba też liczyć, że Inter nie zostawi nas w potrzebie hehe... ;-)
Ajax miał dziś odnieść pewne zwycięstwo i zostać mistrzem Holandii, a jak to się skończyło pewnie niektórzy tu widzieli. Na szczęście to ta sama piłka nożna ;-) Trzeba wierzyć ;-)
0
PanXostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-03-26
8 maja 2016, 19:46
Nie ma mowy o wygranej z Romą i w PW z Juve. Z Sinisą, patrząc na ostatnie mecze przeciwko tym drużynom, mielibyśmy jakieś marginalne szanse, ale w tym momencie możemy już się pożegnać z LE, bo wygrana, z którąś z ww drużyn graniczy z cudem.