SCUDETTO


Agent Mati Fernandeza: "Montella go ceni"

30 czerwca 2016, 20:00, Ginevra Aktualności


10 komentarzy
Musisz być zalogowany, aby komentować
timmur
timmur
1 lipca 2016, 08:33
Taaa, teraz elokwentni i przenikliwi dziennikarze będą łączyć z Milanem byłych podopiecznych Montelli. Jakie to oryginalne.
0
primo2p
primo2p
1 lipca 2016, 08:30
Montella chciał go do Sampdorii, ale Milan to inny zespół i musimy robić inne wzmocnienia niż wspomnianą przeze mnie ekipa. Jakbyśmy kupili 4-5 zawodników klasowego formatu, to zawodnik ten mogłyby być jako uzupełnienie składu, jeżeli zostałby on odpowiednio zredukowany. Powinniśmy rozpocząć od klasowych wzmocnień.
0
matten
matten
1 lipca 2016, 08:30
Moim zdaniem w pierwszej kolejności powinniśmy wzmocnić pierwszą jedenastkę, a dopiero później martwić się poszerzaniem kadry. O ile Kucka i Montolivo wydają mi się odpowiednimi kandydatami do gry w pierwszym składzie, o tyle nadal brakuje nam tzw. reżysera gry i to powinien być priorytetowy zakup. Przydałby się również klasowy środkowy obrońca do gry w parze z Romagnolim, bo Zapata w roli podstawowego zawodnika zupełnie mnie nie przekonuje. W razie transferu Bakki (odpukać!) trzeba będzie też pomyśleć o godnym następcy, który zagwarantuje nam 15-20 goli w sezonie. Poza tym wedle doniesień prasowych Montella ma zamiar grać 4-3-3, więc potrzebni będą również skrzydłowi z prawdziwego zdarzenia. Jak widać całkiem sporo tych zakupów, a przecież nie dysponujemy kiesą bez dna.
0
Maximilanista
Maximilanista
1 lipca 2016, 02:13
Zgadzam sie z @frytashow... Mati Fernandez nie podniesie poziomu naszej druzyny. To pilkarz o ( podobno ) wielkim talencie i ( podobno ) ogromnych mozliwosciach, ale ma trzy krzyzyki na karku, a osiagnal w futbolu WIELKIE NIC. Niespelniony przerost formy nad trescia. Maja byc Chinczycy. Maja byc wielkie pieniadze. Maja byc spore inwestycje. Skoro tak, Milan MUSI SCIAGNAC TERAZ 4, 5 PILKARZY, KTORZY Z MIEJSCA BEDA MIELI SZANSE I MOZLIWOSCI WZNIESC TE DRUZYNE POZIOM CO NAJMNIEJ WYZEJ. Nawet jesli nowi inwestorzy sypna tego lata forsa, nie bedziemy w stanie wymienic 3/4 kadry. MUSIMY zatem kupic kilku pilkarzy na TERAZ I JUZ, ktorzy to pilkarze beda w stanie pod wzgledem energii, mozliwosci, mentalnosci, sprawic, ze Milan znow zacznie liczyc sie, na poczatek, we Wloszech. Z calym szacunkiem, Mati Fernandez sie w ten kontekst nie wpisuje. Gdyby mial byc uzupelnieniem mocnego skladu, mocnym rezerwowym, bylbym za. Ale liderem druzyny, ktora ma aspiracje sie odrodzic to on nie bedzie. Bo to nie jest gracz klasy swiatowej. Coz, Chinczycy dadza pieniadze na transfery? Bedzie pieknie. Ale jesli duet Montella - Galliani zacznie tymi srodkami rozporzadzac, znow bedzie placz i zgrzytanie zebami WIELKIE NIE dla niespelnionych talentow pokroju Matiego...
0
pazioni
Moderator pazioni
1 lipca 2016, 01:17
Jestem na nie.
0
30 czerwca 2016, 23:59
Mati Gol przed przyjściem do Villareal był moim marzeniem, oglądałem wtedy drużyne Colo Colo w pucharach ameryki południowej Sanchez, Vidal, Humberto Suazo, Valdivia ale przede wszystkim właśnie Matias grali wspaniale. Niestety Chilijczyk na 30 lat, a kariery choć w 1/3 na miare talentu nigdy nie zrobił.
0
Thrall
30 czerwca 2016, 22:57
Z Gallianim na cele to planu nie ma ;] Zmianą będzie jak zacznie słuchać trenera co do wzmocnień, bo jeden Romagnoli to wiosny nie czyni :)
0
milanfan.
30 czerwca 2016, 21:51
Poprzednie sezony tez sprowadzalismy pilkarzy z genoi, czy innych sredniakow. Kibice liczyli ze to tylko zmiennicy beda a jak sie potoczylo to wiemy. Najpierw wolalbym zobaczyc klasowych pilkarzy a potem uzupelnienia. Mam nadzieje ze klub ma dokladny plan.
0
Gianni Rivera
Gianni Rivera
30 czerwca 2016, 20:57
Problem w tym, że potrzebujemy nawet przeciętnych, by łatać luki w składzie i mieć cokolwiek na ławce. Tracimy Mexesa i Alexa, w zamian niby przychodzi Paletta, ale i tak potrzeba nam środkowego obrońcy. Pomoc leży i kwiczy. Potrzeba klasowego pomocnika, ale nie tylko. Nasi zmiennicy są kiepscy. Potrzeba zmienników na dobrym, włoskim poziomie, ogranych w Serie A. Same tuzy futbolu do nas nie przyjdą, a i nas nie będzie stać na wypchanie składu samymi super gwiazdami. Trzeba myśleć logicznie. Jeśli da się sprowadzić ogranego we Włoszech piłkarza z górnej półki (górnej włoskiej półki, a nie światowej - zaznaczam), to warto się pokusić. Do Europy i tak szturmem w jeden sezon nie wrócimy, a na walkę we Włoszech tacy wystarczą. Byle tylko zaproponować im kontrakt maks na 2 lata, nie więcej. W 2 lata można będzie włoskich wyrobników zastępować już porządnymi graczami światowego formatu. Ale potrzeba nam ławki na dobrym włoskim poziomie, która gwarantowałaby walkę o TOP5, aktualnie mamy ławkę gwarantującą walkę o miejsce spadkowe...
0
milanfan.
30 czerwca 2016, 20:12
Jestem pewien ze zadne polsrodki nam nie pomoga. W ten sposob bedziemy tkwili w tym bagnie kolejny sezon. Lepiej jeden porzadny transfer niz trzy przecietne.
0

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się