Jak widać normalność w naszym klubie, to coś dziwnego skoro powstał taki news :D A mówiąc na poważnie, to mam nadzieję, że klub nie straci takich legend jak Inzaghi czy Seedorf i w przyszłości znajdzie dla nich jakieś inne zastosowanie, niekoniecznie na stanowisku trenerskim. Do dziś się zastanawiam dlaczego Seedorf pobierał pensję nie wykonując żadnego zajęcia, przecież można go było zrobić skautem na rynku holenderskim, a Inzaghi w moim mniemaniu byłby świetnym ambasadorem klubu...