Ja również podzielam obawy odnośnie nowych inwestorów. Ciężko mi uwierzyć, że godzą się na tyle żądań Berlu. W dodatku Chińczycy nie raz pokazali w ostatnich latach, że ciężko u nich z wypłacalnością (porównując ich do np. Szejków). A tak na marginesie, to przewinęło się oficjalnie nazwisko głównego inwestora? Były spekulacje, że Jack Ma, ale najprawodopobniej to wymysł pismaków. Nie zrozumcie mnie źle, bo nawet Diabłu wolałbym oddać klub, niż zostawić go na pastwę Łysoli. Liczę, że te obawy będą bezpodstawne.
No to przy takich sankcjach, może w końcu Milan przejdzie w ręce inwestorów - mam taką nadzieję, że nimi się okażą. Oby była to zmiana na lepsze, mam pewne wątpliwości.