Dla mnie to kompletna zagadka jak sobie ponownie w serie A poradzi. A słów ElCholo w żadnym wypadku nie można traktować poważnie - w przeciwnym wypadku już dawno wymatałby na boiskach hiszpańskich.
Tak gadamy o nim, a prawda taka, ze prawdopodobnie bedzie sie najbardziej wyróżniać i nawet jesli pogra z dwa sezony na dobrym poziomie to i tak wystatczajaco podczas procesu odbudowy Milanu. Licze na niego i Lapadule. Może jestem glupi, zobaczymy.
Życzę facetowi powodzenia, niech to rozrusza i wniesie trochę szaleństwa w te nudne , przestarzałe i nieskuteczne schematy naszych graczy w drugiej linii.