grzesiekpl88ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-24
23 sierpnia 2016, 21:45
Chaos
I tu jest nadzieja w Chinczykach, ze postawia ten klub na nogi i w ciagu najblizszych 3-4 lat wrocimy do LM na dobre plus jakis puchar Włoch albo Scudetto - to by moglo go u nas zatrzymac.
Gigi musi zmienić agenta... To prawda. Inaczej niedługo będzie transfer do PSG lub innych Manchesterów. Raiola na pewno będzie chciał go przekabacać żeby co 2 sezony zmieniał klub.Tego już bym nie wybaczył. Pozostaje wiara w to, że młody się nie da, że ma w swojej piramidzie wartości na szczycie inną rzecz niż pieniądze, że są jeszcze piłkarze do końca oddani tym barwom.
grzesiekpl88ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-24
23 sierpnia 2016, 14:10
Martwi mnie tylko jego agent dusigrosz, ktory wyczuwa juz dzwiek brzeczacych monet i bedzie chcial go sprzedac i przytulic prowizje. Szansa tylko w tym, ze Gigi go oleje i bedzie wierny Milanowi.
i to piękne zdjęcie w poście, aż się łezka w oku kręci :)
0
Abyssostatnio aktywny: Więcej niż miesiąc temu, 2025-04-20
23 sierpnia 2016, 10:26
Jak dotąd można na nim polegać. Tylko 2 słabe występy (z Empoli i Frosinone). To co pokazał w meczach z Atalantą, Romą czy Udinese wróży mu świetną przyszłość.
Gigant. Naturalny następca Buffona w bramce reprezentacji. Raiola pewnie już zwąchał dobry piniądz z prowizji za ewentualny transfer i powoli się dogaduje z jakimś gigantem.
Kozak ;-)
Aż ciężko uwierzyć, że taki dzieciak gra na takim poziomie i jeszcze nie dopadła go presja i kryzys. Tylko kilka błędów, które zdarzają się przecież najlepszym. Oby tak dalej ;-)
Też na to liczę! Oby stał się nową ikoną Milanu z karierą okraszoną wspaniałymi sukcesami. Nieprawdopodobny krok w przód od roku,gdzie Mihajlovic postawił na niego w meczu z Realem na turnieju w Stanach,pamiętam karne i jak Real bez skrupułów bawił się z nim..a teraaaa?! GO GIGI GO !
Życzę mu tego. Oraz tego, aby stał się wiernym znakiem Milanu. Dziś potrzebni są Milanowi tacy gracze, jak Baresi czy Maldini.
W szatni zawsze przydatni są profesjonaliści ale najbardziej ci, którzy kochają barwy.
2007, to czasy Didy? Brazylijczyk czasem puszczał nieprawdopodobne gole ale i bronił sytuacje nie do obrony. Naszego Młodego nie mam aż tak zaobserwowanego. Potencjał jednak dostrzegalny:)