Podopieczni Piolego wracają do wygrywania (ostatnie zwycięstwo miało miejsce 6 kwietnia) i wygrywają 5:1 z Cagliari, zapewniając sobie udział w Superpucharze Włoch!
Blady, to, że ma szacunek do Milanu to znaczy, że się podlizuje? W ogóle po co miałby się podlizywać...? Allegri także wypowiada się z szacunkiem do Juve i co, podlizuje się?
Dokładnie, gdyby Juve miało takiego drugiego Zlatana, naprawdę byliby mega groźni i bardzo trudno byłoby nam zdobyć Scudetto. Bo, z całym szacunkiem, ale Matri czy Quagliarella, nie mówiąc już o Boriello, nie są takimi piłkarzami.