Jak Panowie poniżej napisali, funkcja reprezentatywna dla tej Pani jest adekwatną propozycją. Pytanie, czy klub też tak to widzi, czy jednak była jakaś umowa między Tatusiem, a Inwestorami, żeby jego córka miała jakieś poważanie w strukturach klubowych.
Chętnie widziałbym Basię jako pewnego rodzaju przestawiciela drużyny, naszą Miss i na tym bym się wstrzymał.
Baśka mogłaby by mieć funkcję reprezentatywną, tzn mogłaby jeździć podpisywać umowy i ładnie wyglądać na prezentacjach itd. W końcu nazwisko ma całkiem spoko, a i nie wygląda najgorzej ;) Aczkolwiek wszystkie wiążące decyzje i strategię oddałbym w ręce kogoś bardziej doświadczonego i tak ogólnie sprytniejszego ;)