To człowiek z czerwono-czarnym sercem, dlaczego ma się nie nadawać, był w klubie od lat, zna go od przysłowiowej podszewki, wiadomo że musi się wdrożyć w nowe zadania, nic od razu, ale jakoś jestem pewien że przy odrobinie przychylności ze strony Sino, krzywdy Milanowi nie zrobi.