Ja bym go nie wystawiał, parząc z naszego punktu widzenia. Dopiero co była informacja, że nie będzie go 2-3 tygodnie, a tutaj nagle jest zdrowy. Nie sądzę, żeby mógł od tak wykiwać sztab i lekarzy, raczej jest stan po prostu się poprawił, ale nie wiem na tyle, żeby zagrać z Hiszpanią. Niech lepiej Juventus zagra w obronie, a Alessio niech będzie gotowy właśnie na nich. Jeszcze przyjdzie jego czas na podstawowy skład w kadrze.
Prawdopodobnie chłopak odpuścił Sassuolo, żeby grać w kadrze narodowej. Nie dziwi jego decyzja, gdyby była uzgodniona z trenerem Milanu, jednak jeśli wykiwał nasz sztab to duży minus.