Chciałbym zobaczyć jak spisywałby się zespół w ustawieniu 4-4-2, ale po co zmieniać coś, co dobrze funkcjonuje? Inna sprawa, że gra zespołu może się teraz posypać przez kontuzję Montolivo, który był ważnym ogniwem w układance Montelli.
Najważniejsze jest dobro drużyny, a nie poszczególnych zawodników. Honda jeżeli chce grać, to musi wygryźć Nianga lub Suso. Niech bierze się do jeszcze cięższej pracy, chociaż wiem, że trenuje jak należy, a jest to kwestia albo mentalna (presja) albo nie czuje się dobrze we Włoskiej lidze albo też jest po prostu za słaby na dzisiejsze oczekiwania.