Szkoda, że ten transfer L.Adriano do chin nie wypalił. Teraz będzie go trudniej sprzedać bez strat finansowych. Nie zmienia to jednak faktu, że zawodnik powinien odejść jak najszybciej. W jego miejsce przydałby się skrzydłowy z prawdziwego zdarzenia, żeby Suso lub Niang mieli zmiennika.
To jakaś patologia, aby rezerwowy Luiz Adriano zarabiał takie pieniądze nie będąc ani pierwszy ani drugim wyborem trenera. Podobnie ma się sytuacja z Lapadulą, za którego zapłacono konkretne pieniądze, a który rzadko podnosi się z ławki. Nie rozumiem jak Galliani tak długo utrzymał się na stanowisku dokonując takich transferów.