Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
18 października 2016, 21:47
Nie da sie czytac ze zrozumieniem belkotu pozbawionego sensu. Ty co jeden komentarz udajesz, ze to, co napisales wczesniej, tak naprawde oznacza cos zupelnie innego. To Twoja znana I wycwiczona maniera, poznalem ja juz dawno i napawa mnie ona obrzydzeniem, bo jest sliska I odpychajaca.
Jestes osobnikem tak zamroczonym poznawczo, ze dyskusja z Toba jest po prostu nieprzyjemna. Najpierw wcibasz sie w moja polemike z kims innym, zasypujesz mnie deszczem nonsensow i urojen,aj pozniej piszesz, ze TO TOBIE NIE CHCE SIE ZE MNA ROZMAWIAC. To wlasnie Twoja logika. Jestes przytomny,he? Przejawia sie ona, ta Twoja logika, tez w tej sytuacji z Soriano. Opieralem sie na pamieci, a pamiec jest zwodnicza. Ta przykra uzeranka z typkiem o problemach logicznych nie znaczy dla mnie az tyle, bym grzebal gdzies po Googlach i zbieral statystyki. No to sie podnieciles rozkosznie, bo sie pomylilem. Nie dotarlo do Ciebie, ze w takim razie fakt, ze Soriano zostal w Sampie do konca sezonu przemawia na korzysc mojej argumentacji. Okazuje sie zatem, ze Sampdoria stracila z kluczowych graczy tylko Edera I to dopiero w styczniu. Okolicznosc obciazajaca dla Montelli.
I na koniec - skoro juz sie wyslizgales z tego, co wczesniej z uporem osiolka powtarzales jak mantre o 100 milionach kontra 15 ( co w tym kontekscie nie ma ZADNEGO znaczenia, a Ty sugerowales, ze ma, tylko teraz - w charakterystycznym dla Ciebie stylu, sie tego bezczelne wypierasz), na co ja sie nabrac nie dam... Na to, czy Montella stworzyl z tych pilkarzy druzyne, jakiej nie potrafil stworzyc Serb, poczekac do konca sezonu. Dobrze? Postarasz sie? Wytrzymasz? Nie obrazisz sie na rzeczywistosc, jak cos pojdzie nie po Twojej mysli?
I po jakim wygladzie ocenilem Boatenga? Skad zes Ty, bidulo, wzial taki argument? Po jakim wygladzie? Ty masz w ogole jakis kontakt z rzeczywistoscia? Jakas kotwice? Majaczysz, i jeszcze chcesz, bym sie do tych lunatycznych Bajan odnosil. A jako rozmowca na zaledwie podstawowy poziomie logicznym dyskwalifikujesz sie w moich oczach sam, winiac trenera za mecze przegrywane przez jego nastepce.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
18 października 2016, 13:26
Proszę o usuniecie poniższego komentarza. Nie ten arkusz WORD :-) a OTO WŁAŚCIWY:
Gol:
Znów manipulujesz, chłopie. Dajesz tu zestawienie składu Sampdorri z KWIETNIA 2016 roku i KWIETNIA 2015 roku. Dlaczego z kwietnia akurat? Ano dlatego, że dopiero w styczniu 2016 roku Sampdorię opuścili kluczowi gracze w postaci Edera i Soriano. To są właśnie te Twoje małe manipulacyjki. Montella poprowadził Sampdorię w 27 meczach. Bilans ? 6 zwycięstw, 6 remisów, 15 porażek. Dla mnie ? więcej niż średnio.
O Boatengu piszesz, że każdy żyje sobie jak chce. Wychodzi na to, że pojęcia nie masz o funkcjonowaniu w grupie, a już na pewno w grupie sportowej na poziomie profesjonalnym. Jeśli zawodnik, który wrócił do Milanu i głosił wszem i wobec, że chce być liderem szatni i dawać przykład młodym chłopakom, większość czasu spędza włócząć się po klubach nocnych, gdzie zapewne nie pije wody mineralnej niegazowanej i gdzie wiele innych pokus czeka na niego po drodze, to jest to antylider. Raz, że daje demoralizujący przykład młodym pikarzom. Dwa, że pokazuje im, iż można mieć w dupie obowiązki zawodowego piłkarza, jeśli jest się pupilkiem prezesa, który sam jest starym, zboczonym satyrem o dziwacznych skłonnościach seksualnych i miłośnikiem orgii. Trzy ? że taki sposób bycia musi odbijać się na formie sportowej gracza. A w jakiej był Boateng formie przez lata całe w Schalke, a potem w Milanie ? wiadomo.
I na koniec ? bo Ty chyba naprawdę nie rozumiesz. Napiszę Ci drukowanymi literami, żebyś spróbował zakumać to, co średnio rozgrarnięty gimnazjalista interesujący się piłką nożną wie lepiej od Ciebie : NIE LICZY SIĘ TO, ILE DANY KLUB WYDAŁ W DANYM MOMENCIE PIENIĘDZY NA TRANSFERY, A TO, W JAKI TO ZROBIŁ SPOSÓB I JAK TO SPOŻYTKOWAŁ, A W REZULTACIE ? JAKI MA POTENCJAŁ SPORTOWY. Montella ma do dyspozycji ten sam potencjał sportowy,jaki miał Mihajlović.Te 100 milionów euro zostało wydane na piłkarzy, których dzisiaj prowadzi również Vincenzo (większość zresztą jeszcze przed zatrudnieniem Serba!). Żeby Ci nieco rozjaśnić (bo masz wyraźne trudnosci z logicznym rozumowaniem), dam przykład. Prosty, nie obawiaj się. Pracujesz w firmie na jakiejś maszynie. Szef, żeby zwiększyć Twoją wydajność, zakupuje do tej maszyny nowe uprzyrządowanie. Wynosi go ono 50 tysięcy złotych. Nowa technologia ? nowa jakosć pracy. Po jakimś czasie szef zwalnia Cię, bo nie jest zadowolony z efektów Twojej pracy. A do tej maszyny zakupuje jeszcze dodatkową część za kolejne osiem tysięcy łotych. Twój następca osiaga jeszcze lepsze wyniki natej maszynie. A przecież za Twoich czasów szef zainwestował aż 50 tysiaków,a kiedy odszedłeś ? tylko osiem! Twój następca jest cudotwórcą! Bo przecież wcześniejsza inwestycja się nie liczy. NIE ISTNIEJE!
Taka jest Twoja logika, która przeraża mnie swoją ślepotą. To jest antylogika.
A bredni o pięciu ostatnich kolejkach w ogóle nie ogarniam. Mam winić Mihajlovića i za mecze, w których nie było on już trenerem Milanu?
No i przypomnę ? na dziś dzień (tak przecież lubisz fakty) Torino (na pewno znacznie silniejsze i dysponujące o niebo wyższym budżetem niż Milan, co?) gra tak beznadziejnie, że jest o jedną pozycję w tabeli za Milanem, i że cudowny Montella ugrał z tak beznadziejnym, słabo opłacanym zespołem jak ACM aż o dwa punkty więcej niż dream team, samograj, który ma na ławce trenera, którego jedyną zasługą jest danie szansy Donnarumie. Łał.
0
FaNaTyKostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-08
18 października 2016, 11:55
Nikt nie mówi że Torino spadnie do serbie B. Bo przecież nikt normalny w to nie uwierzy. Ja po prostu o tym marzę i trzymam zakrwawione kciuki. A to że moje marzenie się pewnie nie spełni to już inna sprawa. Chociaż kto wie ;).
0
MetalMachineostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-04-09
18 października 2016, 11:50
Niektórzy tak się mocno okopali na swoich pozycjach, że nie dostrzegają argumentów strony przeciwnej. Mihajlovica można lubić bądź nie, ale nie można odmówić mu zasług - doprowadzenia Milanu do Pucharu Włoch oraz miejsca gwarantującego start w LE (na dzień jego zwolnienia).
Wypowiedzi po pierwszych kolejkach gdzie wieszczono spadek Torino do Serie B na dzień dzisiejszy są mocno nietrafione.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
18 października 2016, 07:31
Montella nie ma Aleksa, Balotellego i Meneza? A Mihajlović nie miał Lapaduli, Gustavo Gomeza, Sosy i Mattiego Fernandeza. Nie rozumiem zatem, jak ta dzisiejsza kadra może być słabsza.
Kolejna sprawa ? zespół Mihajlovića nie miał stylu? Być może. Ale w takim razie zespół Montelli również go nie ma. Ja tu nie widzę jakichś dobitnych oznak ??trenerskiej ręki??, nie widzę póki co ??Milanu Montelli??. Na razie jego Milan (i świetnie, ja się cieszę!) bronią go wyniki. Dużo póki co dobrego w wykonaniu Milanu to indywidualne przebłyski. Ktoś może powiedzieć : nie ma za nami nawet 1/3 sezonu, na styl trzeba jeszcze poczekać...I ja takiemu podejściu przyklasnę! Tylko jak w takim razie po tej ćwiartce obecnego sezonu można już, że Montella jest lepszy? Poczekajmy. Oby się okazał lepszy, przecież o to chodzi, żeby Milan miał coraz lepszych piłkarzy i coraz lepszych trenerów, hę?
A nawet jeśli ktoś już teraz ma głębokie przekonanie, że Vincenzo jest dużo lepszy niż Sinisa, to niech sobie je ma. Ale niech spróbuje tego swojego poglądu nie przedstawiać jako prawdy obiektywnej, jak zrobił to kolega Gol. Jeśli chce ów kolega udawać, że obecna sytuacja Milanu jest porównywalna do tej sprzed roku, to niech tak sobie myśli i niechajże to głosi, ale spotka się z moją reakcją, bo ja szerzenia absurdalnych i z dupy wyjętych teorii bez odpowiedzi nie pozostawię.
Ale moja polemika nie dotyczy tych, którzy uważają Montelle za lepszego szkoleniowca od Mihajlovića. Dotyczy tych, co od samego początku negowali wszystko, co wiązało się z osobą serbskiego szkoleniowaca. Facet o krwawiacych kciukach jest tego najlepszym przykładem. Żenada.
Na koniec mały aneks do mojej rozmowy z Golem. Kiedy piałęś, mój drogi, że Torino po siedmiu meczach zajmuje 12 miejsce w tabeli zapomniałeś dodać, że inne drużyny mają już tych mecżów za sobą po osiem. Torino było dwunaste, ale miało mecz zaległy do rozegrania. I tak sie jakoś złożyło, że wygrało na Sycylii 4:1 i zajmuje obecnie miejsce CZWARTE, o dwa punkty za Milanem, który kadrę ma ? powiedziałbym ? znacznie mocniejszą od Torino.
Naszemu (to juz Ciebie nie dotyczy, kolego Gol) kciukowemu stygmatykowi dopiero musi być teraz okropnie. Torino ani myśli się wybierać do Serie B...Anty ? trener uzbierał z Torino zaledwie dwa punkciki mniej niż cudotwórca Montella z Milanem. Jak to wytłumczyć, hę?
0
grzesiekpl88ostatnio aktywny: 3 lat temu, 2022-11-24
17 października 2016, 23:56
A ja powiem tak: kazdy trener ma cechy charakteru, ktore jednym przypasuja a innym mniej. Metody treningowe dla jednych dobre dla drugich mniej. Oczywistym jest, ze chocby ze wzgledu na relacje trener-zawodnik, czy przygotowania do sezonu, u jednego bedzie dany gracz gral dobrze, u innego padake. Ciezko wiec oceniac, kto jest lepszym trenerem, chocby patrzac na to co gra Torino pod wodza serba, ktore dzis zmiotlo Palermo 4-1 i to najnizszy wymiar kary dla sycylijczykow. Uwazam, ze obaj maja jakis pomysl na gre, czasami wlasciwy, czasami mniej. Poki co start sezonu lepiej wyglada u Montelli, ale z porownaniem o u trenerow wstrzymalbym sie do kolejki, po ktorej Sinisa stracil posade. Wtedy mozna porownac dorobek punktowy, bramkowy i ocenic komu w Milanie lepiej poszlo.
Jasne, gdyby miał więcej szczęścia i gdyby dostał kilka wzmocnień i gdyby nie kontuzje i gdyby nie Berlusconi... gdyby, gdyby, gdyby... to by walczył o Scudetto ;-) Fajnie sobie pogdybać ;-)
Bronią go wyniki? No zwłaszcza te po ktorych wyleciał z Milanu i te remisy i porazki z najsłabszymi druzynami ligi ;-)
badboyACM to troll czy on po prostu tak ma? Sinisa miał świetne wyniki w Sampdorii a teraz ma świetne w Torino. Pomiędzy tymi klubami gdzie zważywszy na warunki w jakich mu przyszło pracować (np Berlusconi tylko czekający na pretekst żeby go upokorzyć zwolnieniem i zatrudnić Brocchiego) zostawił zespół w finale pucharu włoch i na miejscu pucharowym w lidze na kilka kolejek (z dołem tabeli) przed końcem. Możesz się pultać ile chcesz, ale bronią go wyniki. Jakby dostał wzmocnienie jakiekolwiek zimą albo gdyby latem nie sprowadzono prawie samych napastników, albo gdyby kontuzje omijały troszkę bardziej piłkarzy to mogłoby być jeszcze lepiej.
Kolega Gol napisał dokładnie to co i ja chciałem.
Ocena drużyny często bywa subiektywna, a moja jest taka, że Serb miał na papierze lepszą drużynę.
Jeżeli jakiś piłkarz jest w lepszej formie u jednego trenera, a w gorszej u drugiego to nie można tego zrzucać na kwestie szczęścia cz przypadku, ale trzeba uznać zasługę szkoleniowca.
Sinisa zostawił ogarniętą drużynę?
A ja myślałem, że Sinisa zostawił drużynę w całkowitej rozsypce, niezdolnej wygrać z nikim. Gdyby drużyna była poukładana to pewnie zostałby do końca sezonu. W 5 ostatnich meczach zdobył 2 punkty i Ty to nazywasz ogarniętą drużyną? Kiedy więc drużyna jest nieogarnięta?
Pytanie ile w dotychczasowym powodzeniu Montelli jego pracy a ile życiowej formy Bacci. Inna sprawa, ze Sinisa porządkował zespół po wcześniejszych trenerach-amatorach, Montella dostał ogarniętą drużynę po Sinisy bo Brocchi dużo zrypać nie zdążył (w sensie porządku w zespole, bo jak idzie o ligę i puchar zawalił wszystko)
0
FaNaTyKostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-08
17 października 2016, 17:11
Też mu się dziwię że się tak wkręca. Ja mam gdzieś zdanie innych. Ale co kto lubi :)
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
17 października 2016, 16:37
cinassek:
Dzięki za miłe słowa. :-) Racja, może już za bardzo się zaangażowałem w tę walkę o dobre imię Mihajlovića. ;-) Tak że - nie kryję, że również pod wpływem Twojej uwagi - odpuszczę już, żeby już nie meczyć bułki w drugą stronę :-) Pozdrawiam.
Maximilanista
Piszesz fajne, długie, inteligentne komentarze. Szczerze Ci się dziwię, że odpowiadasz na coś takiego :)
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
17 października 2016, 16:11
Ach, czyli jednak przeprosiny koledze badboyowi się należą ? W takim razie ? mea culpa, przepraszam. Nie ze złej woli się pomyliłem, choć pewnie sam zainteresowany w to nie uwierzy ;-)
A to jednak krwawiący z zaciśniętych kciuków FaNaTYK (bardzo celny nick, swoją drogą) życzył był tak naszemu byłemu trenerowi. ? Niech ktoś mi powie, że jest to zdrowa, kibicowska postawa ;-) Mało tego ? niech mnie kto przekona, że to postępowanie (bo nie wiem, czy można to nazwać myśleniem) racjonalne... Tak bardzo chcę, żeby okazało się, iż miałem rację, negatywnie oceniając daną osobę, że życzę jej jak najgorzej, żeby się moje oceny okazały trafne ;-) A jak się nie okażą? Co ? jeśli Torino zajmie dobre miejsce, miejsce w granicach 5 ? 8? Nic to. Choćby mistrza ustrzelili ? Mihajlović słaby jest i basta. Ale jak by zleciał z Bykami, to by można se było poużywać, pochełpić się. A w przypadku odwrotnym ? trzeba się będzie upierać przy swoim bardziej po cichu i mniej tryumfalnie. A to uwiera. Ot, i cała tajemnica.
badboy ? raz jeszcze przepraszam za przypisanie Ci cudzej wypowiedzi.
0
FaNaTyKostatnio aktywny: Więcej niż 8 lat temu, 2017-07-08
17 października 2016, 15:53
Ja życzyłem serbskiej atrapie trenera spadku do Serie B. Nie mówiłem że to zrobi ale trzymam za to kciuki tak mocno że aż dłonie mi krwawią.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
17 października 2016, 14:51
To, czy użytkownik badboy odpisuje czy też nie odpisuje na moje komentarze ani mnie ziębi ani grzeje. Jego wola. Ani bym go nie potrafił zmusić do tego, ani bym nie chciał. Na co mi to? Ale że użytkownik ów wypowiada się publicznie, musi się pogodzić z tym, że poddaje swoje wpisy publicznej ocenie. I ja je oceniam. I oczywiście nie komentuję każdego komentarza użykownika Badboy odnośnie Mihajlovića, boby mi czasu nie starczyło ;-) Odnoszę się do tych, które akurat widzę. I oczywiscie, ze użytkownik badboy ma prawo uważać Mihajlovića za słabszego trenera od Montelli. Być może ma rację. Być może jej nie ma. Nie wiem. Ale użytkownik badboy teraz robi z siebie (świadomie, jak sądzę) ofiarę wstrętnych prześladowań i udaje Greka. Bo to nie chodzi o to, że on bardziej ceni Montellę. Chodzi o to, że obsesyjnie atakował nasz użytkownik badboy Serba jeszcze długo zanim była mowa o Montelli. I obśmiewał Serba często, nazywał pseudo trenerem. A teraz niewiniątko z niego wychodzi, bo on jeno rzeczowo i zasadnie sobie wartościuje umiejętności szkoleniowe kolejnych trenerów Milanu? No nie. Tak to nie ma.
I tak ? była taka wypowiedź o tym, że czeka nasz kolega, aż Serb spuści Torino do Serie B. No chyba że to była wypowiedź jegomoscia o nicku FaNaTyK. Tych dwóch mi się myli, bo właściwie różnią się tylko właśnie ksywkami, avatarami i stosunkiem do Mario Balotellego ;-) Jeśli rzeczywiście się pomyliłem (jeśli będę miał czas, to sprawdzę, tak dla zasady), to w tym punkcie naszemu badboyowi należą się z mojej strony przeprosiny, więc (na wszelki wypadek, na kredyt) przepraszam. Kiedy jednak sprawdzę tę wypowiedź i okaże się, że jednak właściwie pamiętałem jej autorstwo, będę oczekiwał ze strony użytkownika badboy przeprosin podwójnych. Raz za to ? że kłamał, kręcił i się wypierał. Dwa ? że musiałem przepraszać. Ale póki co ? przeprosiny obowiązują...
I tak ? jesteśmy kibicami tego samego klubu. No i co z tego? Mihajlović był trenerem tego klubu i zrobił dla niego więcej niż my wszyscy tu komentujący razem wzięci, a kolega badboy dla Serba szacunku nie ma za grosik złamany. To co ? obowiązuje ten nasz czerwono ? czarny etos i poczucie jedności ? czy nie?
I jeszcze jedno... Tak jak w sezonie Mihajlovica wspominałem Inzaghiego, tak jak w sezonie Inzaghiego wspominałem Seedorfa, tak jak wspominałem poprzednich trenerów, tak samo będę w sezonie Montelli wspominał Mihajlovica. Takie to dziwne? Hehe... Tyle w temacie wspominania wyczynów Sinisy.
0
17 października 2016, 14:28
Gdybyśmy tak w maju stanęli na podium Serie A, to chyba byśmy nosili Montellę przez pół roku na rękach po ulicach Mediolanu :) Jest naprawdę świetnie w porównaniu do ostatnich 3 sezonów!
Legenda Shevchenko
Od dawna każdy komentarz w którym wspomnę o Mihajlovicu (nawet jak w tym przypadku, zwykle statystyki z poprzedniego sezonu) użytkownik Maximilanista traktuje jakby jako jakiś atak w jego stronę. Uważa chyba, że nie mam prawa twierdzić, że Serb jest slabszym trenerem od Montelli. Z tego co zauważyłem, to nie mogę się też wypowiadać na inne tematy. Nie wiem czy on udaje, czy naprawdę nie widzi, że ja od kilku miesięcy nie odpisuję na jego prowokacje. Ciekawy jestem kiedy w koncu trochę wyluzuje i przestanie się tak spinać. Jesteśmy wspólnie kibicami Milanu i użytkownikami tej strony, więc po co tyle jadu. Nie mam ochoty z kimś upartym jak male dziecko dyskutować, to nie dyskutuję, proste...
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
17 października 2016, 13:59
Legenda Shevchenko:
Nie, nie było o Tobie. Kiedy zaczynałem komentować, Twojej wypowiedzi jeszcze nie było.
Niestety, co do badboya mylisz się. On z uporem maniaka (od lata zeszłego roku) wypisuje o Serbie opinie, jakoby był trenerem tak beznadziejnym, że właściwie nim nie jest. Chłopak męczy tę bułeczkę do znudzenia. Odejście Serba nic nie zmieniło. Naszemu natyfanowi nie przeszło. Jeszcze kilka tygodni temu piał, że Serb spuści Torino do Serie B (bo wówczas Byki były na dość niskim miejscu w tabeli, co było akurat zrozumiałe ? nie dla badboya ? ponieważ do nowego sezonu przystępowali z rozwaloną właściwie defensywą: Glik do Monaco poszedł, Maksimović do Napoli, Bruno Peres do Romy), ale kiedy zespół Serba zaczął konsekwentnie zbierac punkty, chłopina już o Torino sie nie wypowiada. Nie pasuje to naszemu ekspertowi do z góry przyjętego załozenia. Gdyby ekipa z Turynu zaczęła znów grać trochę gorzej, szybko sobie o niej przypomni. Na razie ? amnezja. Za to sam temat Serba wciąż go prześladuje i to już nawet do tego stopnia, że (jak widać) nawet polemizuje sobie z wymyślonymi przeciwnikami, żeby tylko móc coś złego o Mihajlviću napisać. ;-) Tragedia. ;-)
0
Legenda Shevchenkoostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-03-20
17 października 2016, 13:25
Maximilanista
Mam nadzieje ze kolega ponizej to nie o mnie. Poza tym badboyACM przytoczyl tylko statystyki pracy obu trenerow, nikt nie twierdzi ze Micha lepszy od Montelli, albo na odwrot, kazdy trener ma swoj warsztat, pracowali praktycznie na tych samych zawodnikach. Masz racje ze zmienila sie sytuacja klubu. Ale nie wiemy jakie aspekty przeszkadzaly Sinisa w pracy. Z tego co slychac, w szatni panuje teraz dobra atmosfera i na tym nalezy sie skupic, i Montella odwala kawal dobrej roboty. Poza tym Sinisa powinien dokonczyc poprzedni sezon, i tyle w temacie.
0
Maximilanistaostatnio aktywny: Więcej niż rok temu, 2024-05-25
17 października 2016, 12:55
Obsesja na punkcie Mihajlovića w wykonaniu kolegi poniżej już nawet śmieszna przestaje się robić...
Nikt nie tęskni za Serbem, ale nie wszyscy uważają go za beznadziejnego trenera, bo takim nie jest. Tak jak Montella nie jest geniuszem. Prezentują (moim zdaniem) poziom dość podobny, zbliżony.
Tyle że Włoch ma dziś dużo większy komfort pracy, ponieważ zmieniła się sytuacja klubu. Zmieniła się biegunowo.
Za czasów Serba był to Milan schyłkowego Berlusconiego: bez wizji, bez kasy, bez widoków na przyszłość. Atmosfera wokół klubu była beznadziejna. A ryba psuje się od głowy. Gracze nie musieli wykazywać krztyny ambicji. Mieli ciepłe posadki, czuli się (większość z nich) w tym klubie niezastąpiona, bo Milanu nie było stać na prawdziwe, mocne transfery. Postępowała demoralizacja.
Dziś wiadomo, że jest projekt. Jest nowy zarząd, jest nowy właściciel. Są plany. Wiadomo, że będzie realne wzmacnianie drużyny za realne (duże) pieniądze. Jest motywacja. Nie bedzie się starał jeden z drugim ? przepadnie bez żalu. Bo przyjdą inni, utalentowani zawodnicy o dużych umiejętnościach. Będzie rywalizacja. Nie dla każdego znajdzie się miejsce w nowym Milanie. Tu nie będzie durnych sentymentów w stylu Gallianiego głaskającego po główce rozbrykanego Balotellego czy Berlusconiego, zakochanego w beznadziejnym Boatengu, bo kiedyś piękną bramkę Barcelonie strzelił...Brak tych dwóch ancymonków w zespole też jest zbawieniem dla tej grupy. Bo to były psujki, truciciele. Jeśli dawali przykład ? to negatywny. Teraz ich nie ma...
Trzeba być naprawdę niezdrowo (negatywnie) szurniętym na punkcie Mihajlovića, by tego wszystkiego nie brać pod uwagę. Zresztą, kiedy się porówna cyfry Sampdorii za rządów Mihajlovića i styl tej drużyny z tamtego okresu ? a wyczyny Sampy pod okiem Montlelli, wyjdzie nam równanie odwrotne od tego, które zaprezentował maniakalny anty ? kibic Sinisy.
A też trzeba wspomnieć i o tym, że gdyby nie odważna decyzja Mihajlović, to do dziś mógłby bronić Diego Lopez, a ogromny talent Donnarumy mógłby dalej marnowac się na ławce ? być może nawet jeszcze przez kilka lat. I też należałoby przypomnieć, że uporowi Serba w sprawie Romagnolego, którego prowadził i kształtował w Sampdorii, zawdzięczamy to, że mamy teraz młodziutkiego stopera, za którego już teraz giganci światowej piłki gotowi są płacić 40 milionów euro i więcej. A będzie wart pewnie więcej.
No ? ale nie. Kolega maniak wie lepiej, bo się zna i koniec. I się jeszcze kłoci z wyimaginowanym przeciwnikiem, który tęskni za Sinisą. Z takim wymyślonym przeciwnikiem walczy się najłatwiej ? bo się zawsze wygrywa. To robią właśnie różnego rodzaju maniacy. badboy, pożal się Boziu...
0
Legenda Shevchenkoostatnio aktywny: Więcej niż 2 miesięcy temu, 2025-03-20
17 października 2016, 12:48
Montella kawal dobrej roboty zrobil z zawodnikami, atmosfera chyba w szatni o niebo lepsza jak za kadencji Michy. Nawet Niang cos strzeli, i jak ktos powiedzial jezdziec bez glowy, ja mino wszystko Nianga bronilem, i mimo ze w wiekszosci wielkich klubow nie zmiescil by sie na lawce nawet, to w Milanie ma pierwszy sklad. Nie twierdze ze nie jest jezdzcem bez glowy ale co strzeli to jego, a punkty sa wazne w koncowym rozrachunku.
Juventus tylko dlatego nie jest pierw3szy w ostatnich pięciu kolejkach, bo przegrał z Interem. W tym meczu po prostu dostali bramki pod koniec meczu, oczywiście nie umniejszam w niczym Interowi, bo po prostu pokonali Starą Damę.
Mam nadzieję, że jeden punkt chociaż urwiemy zespołowi z Turynu.