primo2p Jeśli ktoś próbuje oczerniać przy każdej nadarzającej się sytuacji, to mam prawo wnioskować, że z tą osobą jest coś nie tak. Nawet, gdy odbywa się to na publicznym forum. Zaburzenia społeczne objawiają się właśnie uchybianiem bez racjonalnych przesłanek.

Widzę dyskusja trwa, a moje komentarze zostały usunięte, nawet ten do cinasska.

Ja tak samo, mam zdanie co Maxi czyli zgadzam się z Primo, ale nawet sam chciałem zwrócić uwagę a żeby gimbus to robił to trch wstyd :D a co do diety, to ciekawie ale trch mięsa też sie przyda, żeby jak to ktoś wcześniej ujął, żeby starczyło sił

W sumie to podpisuję się pod słowami primo2p. Czasem z nostalgią wspominam czasy, kiedy interesujące (niekiedy ostre czy zażarte, ale jednak ciekawe) dyskusje były na tym portalu nieomal na porządku dziennym. Dziś bywa z tym różnie. Mam spory szacunek do MetalMachine, zawsze podobał mi się sposób (facet jest wyważony, stonowany, ale stanowczy i obiektywny ? wszystkie cechy dobrego moderatora) jego służby kontrolnej na tym serwisie (a i o innych modach złego słowa, choćbym chciał, powiedzieć bym nie umiał). Ale tym razem trochę się pogubiłem. Bo nie wiem,czy w takim wypadku jakakolwiek wymiana zdań na temat Mihajlovića będzie uznana za element ??wojny?? i karana ostrzeżeniem...Czy tylko taka, w której użytkownicy obrażają się wzajemnie z powodu odmiennego spojrzenia na osobę i pracę Serba (no ale w takim razie czy wzajemne obrażanie się w związku z innym tematem karane nie będzie?)... Jest to dla mnie trochę mało czytelne. Ja jestem ze starej szkoły dyskusji. Niczego nie biorę osobiście, nie można mnie urazić, nawet niewybrednie odnosząc się do mojej osoby. Wychodzę z założenia, że mój wirtualny dyskutant ma za mało wiedzy o mnie, bym mógł poczuć się obrażony jego słowami. Z drugiej strony (też ważny element starej szkoły, którą wpojono mi, gdy byłem jeszcze pacholęciem) było to, że słowo jest narzędziem. Dyskusja jest pracą, jest zadaniem ? słowo jest potrzebne, by miała ona sens. Im silniejsze, im bardziej ??muskularne?? są sformułowania, tym bardziej oczywista jest ich treść. Dlatego używam w każdej polemice takich środków jak : pytania retoryczne, sarkazm, hiperbole, prowokacje czy nawet złośliwostki. To wszystko są ŚRODKI, by uwypuklić słabości w logice i w argumentach przeciwnika. Po skończonej dyskusji kończą się wszelkie towarzyszące jej emocje, choć te emocje akurat u mnie nigdy nie są zbyt duże. Ale czasem trzeba podgrzać atmosferę, trzeba sprowokować do myślenia, do reakcji. Ważne jest ? jak napisał primo2p ? oceniać konkretne słowa, zachowania czy wnioski danej osoby, a nie ją samą. Dlatego, MetalMachine, ja teraz nawet nie wiem (szczerze), czy mój styl polemiczny nie podpada aby pod paragraf ??wojny?? w każdym sporze, w którym czasem przyjdzie brać mi udział. ? Pozdrawiam.

primo2p Wszystko jest w porządku gdy używa się argumentów sportowych. Osobiste wrzutki są najzwyklejszym offtopem naruszającym regulamin, skutkują również spadkiem jakości dyskusji. Różnica zdań jest naturalnym zjawiskiem, ważne w jaki sposób się ona uzewnętrznia. Tyle w temacie. Pozdrawiam.

Na nic zasady, gdy piłkarze rozpasani audicami.

Sorry, nie wyczułem, masz rację :)

Skandal, że pojawiają się newsy na temat Mihajlovica? Chyba nie za bardzo zrozumiałeś o co mi chodzi ;-) zastanów się ;-) W niczym się nie gubię. Mihajlovica będę wspominał długo, tak samo jak Inzaghiego, Seedorfa, Allegriego, Leonardo czy Ancelottiego. Czy się to komuś podoba czy nie. No chyba że regulamin mi zabroni ;-)

badboyACM Jeśli pojawiają się tu newsy dotyczące Mihajlovicia, to tylko jeśli są związane z Milanem. Pozdrawiam.

Tak nie musze się z tobą zgadzać a nawet nie mogę, bo twoje zdanie jest gowno warte

badboyACM Sam się gubisz w tym co piszesz. Skandal, że pojawiają się newsy na temat Mihaljovicia, ale to Ty nawiązujesz do Serba w temacie, w którym nie ma o nim ani słowa. I to nie jest wyrażanie własnej opinii. To jest celowy atak (tak, atak - jakby to nie zabrzmiało). Razem z niejakim FaNaTyKiEm (czy jakoś tak) uczepiliście się poprzednika Montelli i tylko, gdy pojawia się na to okazja wylewacie swoje żale. Nie chcę martwić, ale mi to pod jakąś chorobę psychiczną podchodzi. Przemawiają za Was jakieś niespełnione ambicje, tak jakbyście próbowali się w jakiś sposób dowartościować. Myślałem kiedyś, że być może to czysty trolling, ale się myliłem. Wy naprawdę macie problemy.

Widzę, że nadal uparty jak male dziecko użytkownik Maximilanista nie może spokojnie wysiedziec, bo ZNÓW urazilem jego idola. Przepraszam, zapomniałem, że tu nie mozna miec wlasnego zdania (no chyba ze to jest takie samo zdanie jak twoje), ze nie wolno się negatywnie wypowiadać o Sinisy. Przecież on już nie jest trenerem Milanu. W ogóle to dlaczego są tu newsy dotyczące Serba? Skandal. Maniakalny przesladowca? Haha... i to mówi ktoś kto wpada w szał gdy czyta moje komentarze i choć ja od kilku miesięcy przestałem odpowiadać na te dziecinne prowokacje to on i tak dalej swoje... A może znów będziesz mi mówić jakie mam prawa jak to było kilka tygodni temu? I zastanów się co piszesz bo później znów będziesz przepraszać jak ostatnio ;-)

Yyyy ... a ja kocham makaron.

Milanrulezz : Ja od wielu lat jem kotlety i burgery z soczewicy ( czesciej - z czerwonej, ale z zielonej takoz). :-) Przepisy mozna znalezc w Googlach bez problemu - sa rozne sposoby i rozne szkoly. Polecam. SuperSnajper: A kotlet z miesa to tylko mieso zbite w papke. :-) Wszyscy kucharze swiata nazywaja kotletami i papki miesne, i roslinne. A temat wegetarianizmu to temat bardzo szeroko i nie da sie go zamknac w krotkiej negacji hasla FORZA MIESO, wiec nie bede spamowal. A oczywiscie kolacje i ogniska to po prostu cale nieszczczescie i dramat kazdej druzyny. Szczegolnie takiej, ktora trenuje Mihajlovic. Juz widze maniakalnego przesladowce Sinisy, gdyby to Serb wprowadzili diete weganska :-) Byloby szydzenie i plucie przez kilka lat, I obsesyjne przypominanie tematu przy kazdej okazji oraz bez niej. Ale ze to Montella - sza! Nie komentujemy...Wspomnimy, ze zakaz komorek jest po prostu cudowny i tyle... Co za bezwstyd...

Człowieku opanuj swoje emocje, nie podoba Ci sie to nie czytaj moich komentarzy a tym bardziej nie odpisuj. Ja mam takie zdanie na temat tych kolacji i tyle w temacie. Nie musisz się zgadzać.

Człowieku weź ty już zejdź z tego mihajlovica. Teraz ci nie pasuje że kolacje stawiał?

Zakaz używania telefonów, to mi sie podoba ;-) Oby tylko nie wpadł na ten pomysł co Mihajlovic... jakieś sztuczne kolacje, grille, ogniska...

jak chłopaki będą wpieprzać korzonki co słabo to widzę, sił maksymalnie na 20 minut :)

Maximilanista Kotlet to może być z mięsa, inaczej to po prostu zbita ze sobą papka warzywna :P Forza mięso!

czyżby weganin i były student prawa?:D

Inzaghi też wprowadzał dietę ala Djoković ;]

Maxi A da się z soczewicy kotleta zrobić? :-D niedawno robiłem z niej zupę, wyszła fajna i jadłem wtedy soczewice pierwszy raz, ale z kotletem byłby chyba problem :-D

No i już ma u mnie wielkiego plusiora ;-) Jako zagorzały wegetarianin muszę pochwalić wprowadzenie diety wegańskiej. Soczewica i ceicierzyca (oraz soja, ale nie ta gówniana, genetycznie modyfikowana, tylko ekologiczna) to niewyczerpane bogactwo przesmacznych i energetycznych potraw - od zup, poprzez burgery i kotlety oraz kiełbaski, aż po wszelkiego rodzaju sosy... Muszę się bliżej przyjrzeć osobie Montelli i sprawdzić, czy jest on wege czy tylko (co też się chwali, oczywiście) uznaje niektóre elementy z tej diety za zdrowe i przydatne sportowcom...

Przydałoby się jeszcze jakieś schematy dla linii pomocy przygotować. Na razie, wygląda to troszkę chaotycznie.