Potencjał u tego zawodnika był i chyba wciąż jest ogromny. Świadczy o tym choćby nieustające zainteresowanie wielu klubów. Wypadałoby żeby Niang go w końcu uwolnił. Chociaż moim zdaniem tak się nie stanie, jeżeli w dalszym ciągu będą na siłę robili z niego skrzydłowego. Albo dać mu szansę w ataku, albo sprzedać do Arsenalu, jeśli to prawda, że szykują za niego 35 milionową ofertę.
Niang to chyba ulubieniec dziennikarzy :D
Mam nadzieję, że faktycznie wbił sobie coś do głowy i weźmie się za siebie, bo coś tam w końcu u niego widać.