Obawiam się, że Chińczycy będą chcieli w dalszym ciągu wykorzystywać jego potencjał marketingowy na rynku azjatyckim. Osobiście zostawiłbym go do końca kontraktu w razie kontuzji Suso chociażby.
Szkoda bardzo tego zawodnika, były wielkie nadzieje, no i jest wielkie rozczarowanie. Kilka dobrych meczy, może i pół sezonu to za mało, aby w jakiś sposób się zapisać, że dobrze u nas grał. I myślę, że szanse do gry otrzymywał, może ostatnio mniej, ale prezentował się słabiej niż oczekiwano. Jedynie co to trzeba przyznać, iż zawsze profesjonalnie podchodził (podobno) do treningów. Zawsze w niego wierzyłem, niejednokrotnie starałem się bronić, ale nic to nie zmienia, że oczekiwania były znacznie większe.