U nas ma formę w kratkę, tzn występy. Jeszcze musi się wiele poprawić, aby grać, a chociażby zostać powołanym do reprezentacji Hiszpanii. Samo to, że gra u nas regularnie to trochę za mało.
Oczywiście trzymam za niego kciuki i mu kibicuję.
Z niepowoływanych na kadrę piłkarzy hiszpańskich można by było stworzyć reprezentację która w każdej grupie eliminacyjnej byłaby konkurencyjna i mogła awansować :P
Nie jest dziwne, że Suso nie jest powołany, ale bardzo mu tego życzę, oby występami w Milanie przekonał nowego selekcjonera La Roja.
Patrząc na to jak mocną kadrę ma Hiszpania i jacy graczy również się do niej nie dostali, to sam fakt że był brany pod uwagę jest już jakimś sukcesem. Wciąż jest młody i będzie miał jeszcze szansę.