Przy bramce zawalił Antoś, akurat mój wzrok był skierowany cały czas na niego bo byłem wkurzony, że maniane odstawia i winą za bramkę można obarczyć właśnie jego.
Zgadzam się z komentarzami,2:0 i już by nas nie ugryźli.
W końcówce też było widać brak sił.
Szkoda, że Mexes dostanie kare za głupotę....solidnie gra jak do tej pory.